Pomniki smoleńskie. Kolejny polityk PiS chce przesunąć pomnik Poniatowskiego
"To zwolnione miejsce byłoby miejscem idealnym, wymarzonym i wskazanym przez społeczeństwo i przez naród".
21.04.2017 13:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejny polityk PiS chce przesunąć pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, aby zrobić miejsce dla statui Lecha Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. Po Jacku Sasinie podobny postulat wystosował poseł Andrzej Melak. - To zwolnione miejsce byłoby miejscem idealnym, wymarzonym i wskazanym przez społeczeństwo i przez naród - twierdzi polityk, który w katastrofie smoleńskiej stracił brata.
Dziś oficjalnie ruszy konkurs na projekty dwóch pomników smoleńskich, które mają stanąć w centrum Warszawy. Jak relacjonuje Radio Maryja, kolejny polityk PiS chce przesunąc pomnik księcia Józefa Poniatowskiego. Jest nim Andrzej Melak, który w katastrofie smoleńskiej stracił brata.
– Pomnik pana prezydenta powinien stanąć na miejscu pomnika księcia Józefa Poniatowskiego, gdyż Rzeczpospolita powinna i chyba musi odbudować pałac Saski. Przed pałacem Saskim, tak jak w okresie międzywojennym, powinien stanąć pomnik księcia Józefa Poniatowskiego. To zwolnione miejsce byłoby miejscem idealnym, wymarzonym i wskazanym przez społeczeństwo i przez naród – przekonuje Andrzej Melak.
Przez lata politycy Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że pomniki smoleńskie muszą stanąć przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Propozycję Hanny Gronkiewicz - Waltz (skwer przy ul. Trębackiej, ok. 200 m od Krakowskiego Przedmieścia) uważali za obraźliwą.
Jednak kiedy powołany przez PiS komitet ogłosił lokalizacje pomników ofiar katastrofy oraz Lecha Kaczyńskiego okazało się, że sami zrezygnowali ze stawiania monumentów przed siedzibą Głowy Państwa. Wybrano skwer i plac kilkadziesiąt metrów dalej.
Ale to wcale nie oznacza, że to koniec dyskusji. Politycy PiS wciąż chcieliby, aby pomnik Lecha Kaczyńskiego był w centrum uwagi. - Jesteśmy realistami. Wiemy, że tam nie ma miejsca. Choć można sobie wyobrazić przeniesienie pomnika Księcia Poniatowskiego - stwierdził Jacek Sasin w "Rzeczpospolitej".
- Wiele osób mówi mi, że chciałyby, aby pomnik Lecha Kaczyńskiego stanął przed Pałacem Prezydenckim. Ale to tylko 'głosy serca - powiedział WawaLove.pl poseł PiS Jacek Sasin.
Źródło: WP.pl/Radio Maryja
Oprac. Karolina Pietrzak
Przeczytajcie również: Zaparkowała na więziennym, historycznym dziedzińcu. "Byłam do tego upoważniona"