Pijana matka "opiekowała się" małym dzieckiem!
"Wzięła chłopca na ręce i przewróciła się z nim na chodnik"
Kilka minut po północy mokotowscy policjanci otrzymali informację o nietrzeźwej kobiecie, pod opieką której znajduje się małe dziecko. Z relacji zgłaszającej osoby wynikało, że kobieta chwieje się na nogach. "Kiedy wzięła chłopca na ręce, przewróciła się z nim na chodnik po przejściu kilku kroków" - poinformował mundurowych świadek. Mężczyzna postanowił pomóc pijanej, jednak nie była ona w stanie podać adresu zamieszkania. Informację o tym, gdzie mieszka, świadek uzyskał od dziecka. Jak informują policjanci, 4-latek "był zziębnięty i cały czas płakał".
Mundurowi, którzy przybyli po kilku minutach, wylegitymowali kobietę i zajęli się 4-letnim chłopczykiem. 39-latka miała problemy z utrzymaniem równowagi i ciężko było się z nią porozumieć. Podjęto decyzję o przewiezieniu dziecka do placówki opiekuńczej, ponieważ nikt inny nie mógł nim się zająć.
W związku z narażeniem swojego syna na niebezpieczeństwo utraty życia, zatrzymano kobietę. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u niej ponad 3 promile. 39-latka trafiła do izby wytrzeźwień, a o zdarzeniu natychmiast powiadomiono sąd rodzinny. Sprawą zajmują się funkcjonariusze zwalczający przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu. Jeżeli policjanci przedstawią kobiecie zarzut może jej grozić kara do 5 lat wiezienia.
Przeczytajcie też: Wpadł poszukiwany przez policję. Po pijanemu prowadził samochód