Trwa ładowanie...

Miejsca z klimatem: Muzeum Chleba

Zwiedzamy jedno z najmniejszych muzeów w Warszawie

Miejsca z klimatem: Muzeum Chleba
djvo5b3
djvo5b3

Warszawskie Muzeum Chleba to magiczne miejsce ukryte głęboko na warszawskich Szmulkach. Oprócz imponujących zbiorów Muzeum posiada jeden niepowtarzalny atut – swojego właściciela, pana Pozorka. Ten pełen wigoru i dowcipu 72-latek od lat gromadzi eksponaty, a piekarnictwo jest całym jego życiem.

Gdy umawiałam się na pierwszą wizytę w muzeum, pan Pozorek skrytykował moją propozycję wycieczki o godzinie jedenastej w sobotę: Jedenasta? Tak w środku dnia? Co sobie będzie pani tak dzień rozbijać?! Umówmy się na ósmą! Poczucie humoru nie przestało towarzyszyć panu Pozorkowi także podczas naszej wycieczki po muzeum. Z zapałem opowiadał o swoich eksponatach, wszystko okraszając zacnym żartem. Widzieliśmy piec, taki sam, w którym "Baba Jaga zhajcowała Małgosię". Właściciel pokazał nam także foremki na czekoladki "z koniaczkiem” sprzed paru dekad. Chłopiec dziewczynie przynosił, ona zjadła kilka, była z lekka zaszumiona i rozmowa się lepiej kojarzyła- pan Pozorek mruga ostentacyjnie do obecnych na wycieczce panów.**

Marian Pozorek piekarnictwem zajmuje się od 53 lat. Przez 12 lat pracował w piekarni swojego teścia na Targówku (założonej w 1936 roku), a w roku 1984 założył swoją własną piekarnię na ulicy Jadowskiej. Od tego roku działa tu także muzeum. Muzeum to trzy sale wypełnione eksponatami po brzegi (dosłownie!) oraz socha z 1908 roku, która znajduje się w garażu pana Pozorka.

Między maszynami, dokumentami, formami i innymi zabytkowymi eksponatami wiszą także dyplomy, wyróżnienia, odznaczenia dla pana Pozorka, jego muzeum i piekarni. Pan Pozorek od 32 lat jest aktywnym członkiem warszawskiego Cechu Piekarzy i zdaje się, że w piekarnictwie osiągnął już wszystko, co było do osiągnięcia. Jego eksponaty grały w filmach, pan Pozorek sam też konstruuje repliki dawnych maszyn. Zbudowany przez siebie stary wóz piekarski oddał charytatywnie na festiwalu cygańskim zespołowi Don Vasyla. To dobrzy ludzie, ci Cyganie, ale kawał cholerów, jak się im nadepnie na odcisk – kwituje tę historię z uśmiechem.

djvo5b3

Przy całym bogactwie eksponatów pan Pozorek pozostaje wyjątkowo skromny. Zapytany o najcenniejszy element jego muzeum, o rzecz, z której najbardziej się cieszy, bez wahania odpowiada: Z wycieczek. Bo mogę bajery opowiadać.

Pan Pozorek zaprasza 7 października na Plac Teatralny. Odbędzie się tam X Święto Chleba i pokaz eksponatów z Muzeum.

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj