Manifestacja w obronie Polaka, który 24 lata temu zabił obywatela RPA

„Wolność dla Janusza Walusia, ostatniego żołnierza wyklętego” – to hasło manifestacji, która ma odbyć się 5 maja przed Pałacem Prezydenckim. Organizatorem jest Centrum Edukacyjne „Powiśle” (CEP).

Janusz Waluś to polski emigrant mieszkający od lat 80. w RPA. Został on obywatelem tego kraju. Działał w neonazistowskim Afrykanerskim Ruchu Oporu. W Wielką Sobotę, 10 kwietnia 1993 roku, tuż przed upadkiem apardheidu, zastrzelił w Johannesburgu jednego z najbardziej wpływowych przywódców czarnej większości Chrisa Haniego. Hani był bożyszczem czarnoskórej młodzieży i jednocześnie przywódcą Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej. Wielu widziało w nim następcę Nelsona Mandeli. Zamach na Haniego omal nie doprowadził do wojny domowej.

Nelson Mandela po zabójstwie Haniego powiedział: – Kraj znalazł się na krawędzi katastrofy. To morderstwo popełnione z zimną krwią zszokowało nas i świat. Teraz jest czas, aby wszyscy mieszkańcy RPA sprzeciwili się tym, którzy chcą zniszczyć to, za co Chris Hani oddał życie – za wolność dla nas wszystkich.

Waluś został najpierw skazany na karę śmierci, potem zamieniono ją na dożywocie. Do dziś siedzi w więzieniu w Pretorii. Jednak w ciągu najbliższych tygodni może wyjść na wolność. 5 maja sąd w RPA orzeknie o przedterminowym zwolnieniu i ewentualnej deportacji do Polski 63-letniego Walusia.

O wolność dla zbrodniarza od zeszłego roku walczą parlamentarzyści z Kukiz’15, poseł niezrzeszony Robert Winnicki z Ruchu Narodowego i senator PiS Jan Żaryn. Manifestacja 5 maja ma być wyrazem poparcia dla Walusia. W zaproszeniu na nią na Facebooku organizatorzy informują, że Waluś „zlikwidował szefa partii komunistycznej” i „przebywa w więzieniu jako Ostatni Żołnierz Wyklęty”.

Należy dodać, że Centrum Edukacyjne „Powiśle”, pomysłodawca demonstracji, słynie z organizacji kontrowersyjnych dyskusji i wykładów np. „Ukraina – państwo upadłe?”, „Jedwabne – anatomia kłamstwa” albo „Nie dla nowych meczetów w Polsce”.

Do stołecznego ratusza zgłoszenie o manifestacji jeszcze nie wpłynęło.

źródło: wp.pl / wyborcza.pl

Przeczytaj też: Przedwojenny list miłosny trafił w ręce Bartka Węglarczyka