Koniec ulg dla jeżdżących komunikacją za darmo!

Urzędnicy, pracownicy miejskich spółek i ich rodziny jeżdżą obecnie komunikacją miejską za darmo. Od maja ma to się skończyć. Likwidacja przywilejów pracowniczych w spółkach transportowych należących do miasta została przesądzona.

Przywileje zostały wynegocjowane w 2004 roku (gdy Warszawą rządził Lech Kaczyński). Najwięcej przywilejów uzyskali pracownicy MZA i ich rodziny (15 073 darmowych kart). Pracownicy Tramwajów Warszawskich i ich rodziny (9117). Z resztą osób, które je posiadały (ZTM, Metro) było to prawie* 30 tysięcy pasażerów jeżdżących za darmo*.

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że gdyby każda z tych osób kupiła w ciągu roku cztery kwartalne bilety, kasa miasta zyskałaby prawie 27 mln zł. Jest to prawie czwarta część sumy, jaką ZTM zarobi na podwyżce biletów obowiązującęj od 1 stycznia 2013 roku.

Ratusz planuje cięcia niemal we wszystkich dziedzinach, którymi zarządza. Wydatki miasta zostały zmniejszone o ponad 300 mln złotych. Rządzący stolicą przy okazji wzięli się za owe przywileje. Ich likwidacja obejmie kilkanaście tysięcy osób, które dotąd podróżowały po stolicy za darmo.

Są już protesty. List do miejskich radnych napisało kilkanaście związków zawodowych.