Jan Śpiewak ujawnia kolejne tajemnice. "PO wciąż kryje mafię reprywatyzacyjną"
Kandydat Wygra Warszawa na prezydenta stolicy przedstawił świadków, którzy jego zdaniem są dowodem na ciągłe trwanie afery reprywatyzacyjnej. - Skandaliczny proceder trwa m.in. w warszawskiej dzielnicy Włochy - tłumaczył Śpiewak.
03.09.2018 14:46
Komitet Wygra Warszawa w poniedziałek wyjaśniał, że wniosek o odwołanie burmistrza Włoch Michała Wąsowicza od wielu tygodni nie może zostać rozpatrzony przez Radę Dzielnicy z powodu obstrukcji zastosowanej przez radnych Platformy Obywatelskiej.
Luiza Podedworny ze Stowarzyszenia Mieszkańców "Kamienice Włochy" zeznała, że była miesiącami nękana, wyrzucona z domu i pobita w siódmym miesiącu ciąży. Działaczka zwróciła uwagę, że od kilku lat walczy o rozwiązanie sprawy nielegalnej reprywatyzacji swojego domu. - Władze dzielnicy nie zrobiły nic od wielu lat. Muszą ponieść odpowiedzialność za ludzką krzywdę, ale też za pozbywanie się mienia publicznego na wielką skalę. Nie zgadzam się na to, żeby Włochy były rządzone przez skorumpowanych polityków i deweloperów - stwierdziła.
Natomiast Jan Śpiewak zwrócił uwagę, że burmistrz Włoch Michał Wąsowicz pomimo tego, że został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości, nie poniósł żadnej odpowiedzialności, ponieważ znalazł się pod ochroną warszawskiej Platformy Obywatelskiej. - Dzisiaj o godz. 20.00 odbędzie się posiedzenie rady dzielnicy, na którym radni Włoch zadecydują o politycznej przyszłości burmistrza Wąsowicza - zapowiedział. Zaznaczył, żeby do spotkania doszło, radni warszawskiej Platformy Obywatelskiej muszą w końcu przyjść na głosowanie.
Zobacz także: Trzaskowski kontra Jaki. Andrzej Halicki komentuje najnowszy sondażakiego
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl