RegionalneWarszawaIPN: "escape room poświęcony Żołnierzom Wyklętym jeszcze w tym roku"

IPN: "escape room poświęcony Żołnierzom Wyklętym jeszcze w tym roku"

Gracze przeniosą się do Polski II połowy lat 40. i wcielą w Żołnierzy Niezłomnych stawiających opór sowieckiej okupacji.

IPN: "escape room poświęcony Żołnierzom Wyklętym jeszcze w tym roku"
Karolina Kołodziejczyk

10.09.2016 11:49

IPN planuje stworzenie poświęconego Żołnierzom Wyklętym escape roomu, z którego wyjść można po rozwiązaniu zadań. Pokój zagadek m.in. z oryginalnymi artefaktami może zostać otwarty w stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN jeszcze w tym roku.

- Wykorzystujemy różne sposoby przybliżania historii m.in. gry planszowe. Escape room jest nową formułą, której chyba jeszcze nikt z instytucji publicznych nie wykorzystywał do edukacji. Więc to taki dosyć pionierski pomysł. To trochę tak jak w przypadku naszych edukacyjnych gier planszowych. Kiedy je wprowadzaliśmy to było coś nowego, a teraz cieszą się ogromną popularnością. I teraz chcemy spróbować wykorzystać formę escape roomu, pokoju zagadek. Jego formuła sprawia, że gracze niesamowicie angażują się emocjonalnie, co jak wiemy z doświadczenia gier planszowych pomaga lepiej zapamiętywać przekazywane treści. To klasyczna forma nauki przez zabawę - powiedział koordynator projektu z Biura Edukacji Narodowej IPN Karol Madaj.

Jak zaznaczył, istotny będzie tam także element osobistego doświadczenia, bo wchodząc w scenografię gracze "zanurzą się" w temat dzięki nowoczesnej technologii i elementom gier komputerowych, ale przede wszystkim oryginalnym artefaktom.

Historyczny escape room na Marszałkowskiej

Pokój zagadek, który znajdzie się w Centrum Edukacyjnym IPN na ul. Marszałkowskiej, będzie tworzyło kilka pomieszczeń. Gracze przeniosą się do Polski II połowy lat 40. i wcielą w Żołnierzy Niezłomnych stawiających opór sowieckiej okupacji. Zostanie tam m.in. zainscenizowany areszt UB, będą także oryginalne elementy scenografii np. drzwi do celi z więzienia w Pułtusku rozbitego 25 listopada 1946 r. przez oddział Stanisława Łaneckiego "Przelotnego". Inne przedmioty, jak broń czy elementy umundurowania, zostaną zrekonstruowane. - Wrażenie będzie jednak takie, jakby były prawdziwe i w odróżnieniu od muzeum będzie ich można dotknąć i użyć - opowiadał Madaj.

- Wszystko będzie przebiegało podobnie jak w zwykłym escape roomie. Jednak przed wejściem grupie graczy zostanie zaprezentowany film przybliżający historię Żołnierzy Wyklętych, wychodzimy bowiem z założenia, że mogą nie mieć wiedzy na ten temat. Potem na 60 minut zostaną zamknięci w pokoju zagadek, gdzie będą szukać informacji i przedmiotów, które pomogą im rozwiązać zadania i zagadki umożliwiające przedostanie się do następnych pomieszczeń. I ostatecznie wykonanie głównego zadania, czyli uwolnienia więźnia z celi, dzięki czemu poznają także realia życia w czasach stalinowskich. Poszczególne pomieszczenia będą poświęcone różnym zagadnieniom związanym z Żołnierzami Wyklętymi, nie możemy jednak zdradzać szczegółów, ponieważ zagadki mają być zaskoczeniem - mówił koordynator projektu.

Uczestnicy będą cały czas dzięki zainstalowanym kamerom obserwowani przez animatora i jeżeli będzie on widział, że nie są w stanie wykonać zadania w określonym czasie wyśle im podpowiedzi. - Po zakończeniu gry dla uczestników będzie jeszcze przygotowana projekcja filmu, który uzupełni ich wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych. Na pewno jeszcze będziemy oferowali dodatkowe zajęcia dla zainteresowanych grup w oparciu o to doświadczenie. Otrzymają wtedy jeszcze raz możliwość wejścia do pokoju i obejrzenia prawdziwych artefaktów ilustrujących poszerzoną opowieść o żołnierzach podziemia niepodległościowego. Będzie to więc szeroki pakiet wpisujący się w nasze działania edukacyjne, mam nadzieję, że uczestnicy gry będą chcieli dalej pogłębiać wiedzę o Żołnierzach Wyklętych - relacjonował Madaj.

Dla kogo?

Ta oferta będzie przede wszystkim skierowana do młodzieży szkolnej, ale nie tylko, pokój zagadek ma być ogólnodostępny w godzinach otwarcia Centrum Edukacyjnego IPN. - To pierwszy taki pokój, jaki robimy w IPN i będziemy się zastanawiać jak to można rozwijać. Jeżeli taka formuła się sprawdzi w planie mamy kilka kolejnych chronologicznie tematów. Chciałbym jednak podkreślić, że temat Żołnierzy Wyklętych zawsze był dla nas priorytetowy. Obecnie cieszy się on także dużym zainteresowaniem wśród młodzieży i wydaje się, że to dobry moment, by pogłębić wiedzę na ten temat, co ma być głównym celem pokoju zagadek, którego podstawową ideą jest edukacja - podkreślił.

Prace nad scenariuszem pokoju zagadek są już zaawansowane. Jak mówił Madaj niedługo rozpoczną się prace techniczne, a na listopad-grudzień planowane są testy. - Do nas należy opracowanie merytoryczne, jednak kwestie techniczne postanowiliśmy powierzyć specjalistom z Room Escape Warszawa, z którymi podpisaliśmy umowę na realizację pokoju zagadek - dodał Madaj.

Zagraniczny fenomen

Anna Wróblewska z Room Escape Warszawa przypomniała, że pomysł pokojów zagadek przywędrował do Europy z Chin. - Jest tam wiele fabryk, w których kopiuje się technologie z Zachodu, ale niekoniecznie społeczeństwo jest gotowe do wymyślania ciekawych nowych rozwiązań. I tego typu gry pozwalają na rozwinięcie kreatywności i takich twórczych zdolności. Istnieją tam nawet specjalne programy aktywizujące młodzież to kreatywnego myślenia właśnie poprzez taką zabawę. Z czasem, także u nas wyewoluowała ona w formę rozrywki i spędzania wolnego czasu, ale rzeczywiście ma duży potencjał edukacyjny - powiedziała.

- Bardzo nam podobało, że właśnie taki aspekt tej zabawie towarzyszy i wszystkie nasze pokoje oparte są o pewne historie, pozwalają zbierać doświadczenia i przekazywać informacje o różnych tematach, epokach czy osobach, z którymi związane są scenariusze. I projekt IPN dokładnie trafia w ideę takiego wykorzystania rozrywki do celów edukacyjnych - zaznaczyła Wróblewska.

Pokój owiany tajemnicą

Jeżeli chodzi o pokój zagadek poświęcony Żołnierzom Wyklętym nie chciała zdradzać zbyt wielu szczegółów. - Wchodzimy tu do pomieszczenia, które ma oczarować, przenieść w inną rzeczywistość, w tym wypadku czasy tuż po wojnie. Na pewno będziemy dbali o taki realizm szczegółu, odtworzenie pewnych realiów epoki, by osoby korzystające z pokoju mogły „zanurzyć się” w tamtych czasach i rzeczywiście poczuć tamten klimat. Jeśli chodzi o technologię to we wszystkich naszych escape roomach towarzyszy jej taka otoczka pozwalająca na ukrycie jej w scenografii, by nie przeszkadzała w grze. We wszystkie rozwiązania chcemy tak wkomponować przedmioty z epoki, by jak najmniej ingerować w realizm szczegółów - mówiła.

- Pomieszczeń na pewno będzie kilka i dadzą możliwość przeniesienia się w różne miejsca np. do wiejskiej chaty czy aresztu. Będzie na pewno jakiś element zaskoczenia, który podniesie atmosferę gry i pomoże lepiej zapamiętać historię i informacje merytoryczne. Scenariusz gry mamy już zamknięty, teraz przystępujemy do konstruowania całości i prac stricte budowlanych. I myślę, że pod koniec roku będziemy gotowi do zapraszania pierwszych grup testowych do udziału w zabawie - powiedziała Wróblewska. Jak dodał Madaj, być może nawet już w grudniu uda się udostępnić pokój odbiorcom.

Źródło: PAP

Obraz
warszawaipncentrum edukacyjne
Zobacz także
Komentarze (0)