Czy w centrum powstanie kolejny wieżowiec? Niepewne losy Roma Tower
Na przeszkodzie stoi przedwojenna plebania, która znajduje się na terytorium planowanej inwestycji przy Emilii Plater i Nowogrodzkiej.
Budowa 170-metrowego wieżowca Roma Tower stoi pod znakiem zapytania. Na najbliższej sesji Rady Warszawy będzie podjęta decyzja w sprawie uchwalenia planu zagospodarowania terenu na której może powstać inwestycja. W tym samym miejscu znajduje się plebania, która może pokrzyżować plany dewelopera.
To kolejna odsłona konfliktu na linii deweloper – mieszkańcy. Wieżowiec Roma Tower ma powstać w Śródmieściu przy ulicy Emilii Plater i Nowogrodzkiej. Za inwestycje odpowiada BBI Development, firma która może pochwalić się takimi projektami jak Złota 44 czy Plac Unii.
Jednak istnieje ewentualność, że nowa inwestycja może nie powstać . Powodem jest obecność plebanii kościoła św. Barbary, która została wybudowana jeszcze przed wojną. Do tej pory plan zagospodarowania zakładał wyburzenie budynku. Teraz może się to zmienić – wojewódzki konserwator zabytków uruchomił procedurę wpisu plebanii do rejestru.
Jeśli plebania św. Barbary zyska miano zabytku, deweloper Roma Tower nie uzyska wymaganej zgody na budowę. Kluczowa też będzie czwartkowa sesja Rady Warszawy, podczas której odbędzie się głosowanie nad uchwaleniem planu zagospodarowania terenu, na której ma powstać inwestycja.
Urbaniści kontra mieszkańcy
Roma Tower ma dysponować łączną powierzchnią użytkową około 55 tys. mkw i liczyć około 170 metrów wysokości. Na razie nie wiadomo ile pięter będzie liczyć wieżowiec.
Według mieszkańców i aktywistów inwestycja jest zbędna i stolica nie potrzebuje kolejnych drapaczy chmur. Kluczowa jest również kwestia środowiska – np. członkowie Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze twierdzą, że budowa wieżowców w centrum może pogłębić problemy ze smogiem.
Natomiast urbaniści uważają, że Roma Tower będzie dopełnieniem sąsiednich inwestycji - Centrum LIM i Oxford Tower – tworząc nowoczesny krajobraz Warszawy.
Przeczytajcie również: Niebezpieczny wypadek nad Wisłą. Trwają poszukiwania 15-latka
