RegionalneWarszawaAwantura w katedrze warszawsko-praskiej. "To prowokacja"

Awantura w katedrze warszawsko-praskiej. "To prowokacja"

W niedzielę doszło do gorszących scen w zakrystii katedry warszawsko-praskiej. Znana stołeczna aktywistka opozycji pokłóciła się z proboszczem i wiernymi. Chodziło o złożoną przez nią intencję mszy św.

Awantura w katedrze warszawsko-praskiej. "To prowokacja"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Z relacji ks. Bogusława Kowalskiego, proboszcza bazyliki katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie, wynika że kobieta złożyła w piątek intencję z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych - informuje portal radiowarszawa.com.pl.

Zdaniem działaczki opozycji, intencja brzmiała: "za ofiary Burego, Ognia, Łupaszki, Wołyniaka - cywilów narodowości białoruskiej, ukraińskiej i żydowskiej, obywateli Polski".

Czytaj także: Skandal w Milówce

Krzyki w zakrystii

Proboszcz uznał to za "prowokację" i zmienił treść intencji, która została wygłoszona na niedzielnej mszy św. o godz. 11.00. Odczytano: "W intencji ofiar wojny i czasów powojennych, które zginęły na terenie Polski i Ukrainy". Jak twierdzi duchowny, miał do tego prawo. Po mszy autorka intencji przyszła do zakrystii.

- Tam zaatakowała słownie zebranych w zakrystii. Druga kobieta, z którą przyszła, chciała robić zdjęcia, ale ludzie nie dopuścili do tego. Były tam dzieci, a obowiązuje RODO. Po krzykach, opuściła zakrystię - relacjonuje portalowi ks. Bogusław Kowalski.

"Szarpał mnie i krzyczał"

Nieco inaczej widzi to wydarzenie aktywistka, której post udostępnił ks. Wojciech Lemański na Facebooku. Jak twierdzi, zakonnica krzyknęła do niej, że ofiary Żołnierzy Wyklętych "to byli ubecy".

"Spytałam, czy [proboszcz - red.] widzi, jak płaczę i trzęsę się cała i czy sądzi, że jest to udawane. Wówczas jeden ksiądz i jeden świecki zaczęli mnie szarpać i ciągnąć do wyjścia. Świecki ciągle szarpał mnie i krzyczał, że mnie stąd na kopach wyniesie i że zaraz da mi w mordę. Przestał dopiero, gdy mu powiedziałam, że to nagrywam" - opisuje awanturę w kościele.

Ks. Lemański podziękował jej, że "próbowała". "Jestem pełen uznania, bo trafiłaś chyba najgorzej (katedra diecezji warszawsko-praskiej), choć kto wie czy gdzieś jest choćby odrobinę lepiej" - napisał.

Źródło: Facebook.com, radiowarszawa.com.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)