Trwa ładowanie...
06-09-2014 19:55

"Wall Street Journal": zły tydzień dla wolnej Europy

"To był zły tydzień dla wolnej Europy"; Rosja wygrywa na Ukrainie, a NATO na szczycie w Walii nie stanęło na wysokości zadania - ocenia "Wall Street Journal". Z kolei "New York Times" uważa, że Sojusz podjął przekonujące kroki, które mocno uderzają w Putina.

"Wall Street Journal": zły tydzień dla wolnej EuropyŹródło: AFP, fot: RIA-NOVOSTI
d3myra5
d3myra5

W artykule redakcyjnym pt. "Zły tydzień dla Europy" konserwatywny "Wall Street Journal" ocenia, że na zakończonym w piątek szczycie NATO USA i Europejczycy nie podjęli znaczących kroków, "by powstrzymać atak Władimira Putina na międzynarodowy porządek".

"Sojusz Północnoatlantycki, niegdyś znany jako najskuteczniejszy i najpotężniejszy blok wojskowy w historii ludzkości, przegapił duże i małe okazje" - dodaje dziennik. Wciąż nie ogłoszono bowiem żadnych nowych sankcji, by ukarać Rosję, natomiast zapowiedź stworzenia liczących 4 tys. żołnierzy sił szybkiego reagowania "budzi pytania", bo nie będą stacjonowały na wschodnich rubieżach NATO.

"NATO zrobiłoby lepiej, gdyby przesunęło tysiące amerykańskich żołnierzy, siedzących bezczynnie w niemieckich bazach, do Polski i krajów bałtyckich" - uważa "WSJ".

Dziennik przyznaje, że co prawda w Estonii prezydent Barack Obama "wygłosił jedno ze swych najlepszych przemówień", zapewniając, że atak na kraj sojuszniczy NATO będzie atakiem na USA. Ale jeśli chodzi o Ukrainę, to kolejny raz tylko obiecywał poparcie, "ale znowu nic nie zrobił". Dziennik krytykuje Obamę i sojuszników zwłaszcza za odmawianie Ukrainie prawdziwej pomocy wojskowej w postaci broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej.

d3myra5

"Ukraina wysłała tysiące żołnierzy do misji NATO na Bałkanach i w Afganistanie, walczyła o swoją wolność na ulicach i zasługuje na coś lepszego" - stwierdza "WSJ". Uważa, że to właśnie "porzucenie" Ukrainy przez Zachód tłumaczy decyzję prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki "o zmianie kursu i zgodzie na zawieszenie broni z Rosją na wschodzie Ukrainy".

Także "Washington Post" przyznaje, że "słaba odpowiedź USA i Europejczyków na agresję Rosji" pomaga jej prezydentowi "odkroić" kolejny kawałek Ukrainy. Dziennik przypomina, że zarówno Obama, jak i kanclerz Niemiec Angela Merkel od miesięcy podkreślali, że "nie ma wojskowego rozwiązania kryzysu na Ukrainie". Tyle że - zauważa - Putin jest zupełnie innego zdania. Gdy ukraińska armia zaczęła odzyskiwać tereny zajęte przez wspieranych przez Rosję tzw. rebeliantów, wysłał na Ukrainę tysiące regularnych rosyjskich żołnierzy i setki pojazdów opancerzonych, co odwróciło sytuację w terenie walk.

Zdaniem "WP" przedstawiony przez Putina plan rozejmu to propozycja "kapitulacji" Kijowa wobec 10 proc. terytorium Ukrainy. "Wobec załamującej się ukraińskiej obrony oraz braku perspektyw na znaczną pomoc z Zachodu Poroszenko nie miał wielkiego wyboru i musiał się zgodzić" - ocenia "WP". Zdaniem dziennika, jeśli rozejm się utrzyma, co nie jest wcale pewne, będzie oznaczać "kolejny zamrożony konflikt" w sąsiedztwie Rosji, taki jak te, za pomocą których Putin destabilizuje już Gruzję i Mołdawię.

"Jeśli Mołdawia i Gruzja mogą być tu wskazówką, to Rosja nie wycofa swych wojsk, których obecności na Ukrainie wciąż się wyrzeka. Moskwa będzie dążyć do przekształcenia wschodnich prowincji w autonomiczne jednostki z prawem weta ws. ukraińskiej polityki zagranicznej" - uważa "WP".

d3myra5

W znacznie lepszym dla Obamy i NATO świetle pisze o walijskim szczycie "New York Times". Ocenia, że Sojuszowi udało się "w przekonujący sposób" i "mocno" uderzyć w prezydenta Władimira Putina. Wskazuje na potwierdzenie zobowiązań do obrony wszystkich członków Sojuszu oraz decyzję o utworzeniu sił natychmiastowego reagowania. Zwraca uwagę, że choć Ukraina nie jest członkiem NATO, to w Walii padły deklaracje poparcia dla jej prawa do obrony oraz zapowiedź pomocy finansowej na reformę struktur ukraińskiej armii, wsparcie logistyczne czy szkolenia. Zdaniem "NYT" USA i ich sojusznicy "rozważają też pójście dalej i dostarczenie Ukrainie broni", w tym przeciwpancernej.

"Amerykanie nie mają złudzeń, że Ukraina mogłaby kiedykolwiek wygrać wojnę z Rosją. Ale intencją decyzji szczytu NATO jest zachęcenie do politycznego rozwiązania poprzez zwiększanie kosztów dalszych wojskowych działań rebeliantów i Putina" - przekonuje "NYT". Z uznaniem odnotowuje, że "Europejczycy, którzy zbyt często w tym kryzysie się wahali, w piątek pokazali, że są bardziej zdecydowani", by nałożyć na Rosję silniejsze sankcje.

Nowojorski dziennik konkluduje, że najważniejsze teraz, by wypełnić zobowiązania szczytu, w tym w sprawie finansowania nowych sił szybkiego reagowania. "Jeśli te obietnice okażą się puste, ukraiński kryzys może się pogorszyć" - ostrzegł "NYT".

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj