Wałesa: Papież "obudził narody" do walki z komunizmem
Gdyby nie pontyfikat Jana Pawła II, nie byłoby zmian w Europie środkowo-wschodniej - uważa były prezydent Lech Wałęsa. Jego zdaniem, Jan Paweł II "obudził narody" do walki z komunizmem.
"Po roku (od pierwszej pielgrzymki Papieża do Polski) można było zorganizować ludzi, strajki, protesty, walkę, negocjacje, porozumienia" - powiedział Wałęsa.
Były prezydent uważa, że jedyne co można teraz robić to modlić się. Powiedział, że uczynił to w piątek kilkakrotnie. Dodał, że nie planuje obecnie wyjazdu do Rzymu.
Były prezydent zaznaczył, że pamięta wszystkie swoje spotkania z papieżem. Wspominając ostatnie - dwa, trzy miesiące temu - Wałęsa powiedział: "Pogadaliśmy dobrze. Ojciec Święty był w niezłej formie". Dodał, że podczas spotkania rok wcześniej, forma Papieża była gorsza.