PolskaW styczniu "Rzeźnik" stanie przed bielskim sądem

W styczniu "Rzeźnik" stanie przed bielskim sądem

Proces jednego z najgroźniejszych
polskich przestępców Ryszarda N., ps. Rzeźnik, oskarżonego m.in. o
zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego "Pershinga", zacznie się w
styczniu 2006 r. przed bielskim sądem okręgowym - poinformował rzecznik sądu Jarosław Sablik.

Dokładny termin rozpoczęcia procesu, w którym drugim oskarżonym jest Piotr Sz., który ukrywał zabójców "Pershinga", ze względów bezpieczeństwa nie został podany do publicznej wiadomości. Wiadomo jedynie, że rozprawy będą się odbywały w soboty. Sędzia Sablik powiedział, że na wyborze dnia rozpraw także zaważyły względy bezpieczeństwa.

Wyjaśnił, że sala przystosowana do tego typu rozpraw znajduje się na drugim piętrze budynku sądu, gdzie każdego dnia odbywa się kilkadziesiąt rozpraw. Gdy w sali odbywają się posiedzenia w sprawach tak dużego kalibru, jak proces Ryszarda N., całe piętro praktycznie jest odcięte od świata. Dlatego sądzenie go w dniu innym niż sobota doprowadziłoby do konieczności znalezienia innych terminów dla nich i tym samym do opóźnień.

Niebagatelne znaczenie ma również fakt, że w sali odbywa się inny proces, w którym sądzonych jest sześciu kompanów Ryszarda N. Odpowiadają za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, porwania, podkładanie bomb, podpalenia i zdetonowanie granatu. Głównym oskarżonym jest znajomy "Rzeźnika" - Krzysztof Sz., pseudonim Kwadrat.

Akta sprawy Ryszarda N. i Piotra Sz. liczą 55 tomów. Katowicka prokuratura okręgowa domaga się przesłuchania 166 świadków oraz odczytania zeznań kolejnych 133 świadków.

W akcie oskarżenia prokuratura przedstawiła Ryszardowi N. 15 zarzutów. Wśród nich są m.in.: dokonanie wspólnie z Ryszardem B. w grudniu 1999 roku w Zakopanem zabójstwa szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, ps. Pershing, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, napad na Prosper-Bank w Bielsku-Białej w listopadzie 1999 r., a także kradzieże, rozboje, nielegalne posiadanie broni i porwania. Grozi mu kara 25 lat lub dożywotniego więzienia.

Piotr Sz. jest oskarżony o ukrywanie zabójców "Pershinga". Z ustaleń prokuratorów wynika, że Sz., właściciel zakopiańskiego pensjonatu, pomógł w ukrywaniu się zamachowcom tuż po morderstwie. Od czasu tej zbrodni ukrywał się. Zatrzymano go w ub. roku w amerykańskim mieście El Paso w stanie Teksas, tuż po przekroczeniu granicy z Meksykiem. Został już sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Ryszard N., pseudonim Rzeźnik, zaczął swoją przestępczą "karierę" na początku 1994 r. od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na koncie m.in. porwania z wymuszeniami okupów, podpalenia i podkładanie bomb. W tym czasie wystawiono za nim listy gończe, zdołał jednak uniknąć kary.

Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Ryszard N. (w styczniu 2000 r.), któremu zarzucono m.in. zabójstwo "Pershinga". Kilka miesięcy później gangster zdołał jednak uciec ze spacerniaka więzienia w Wadowicach.

Za zabójstwo "Pershinga" skazany został już na 25 lat więzienia gangster z grupy pruszkowskiej Ryszard B. To właśnie przez znajomość m.in. z nim N. związał się z "Pruszkowem" i miał pracować na zlecenie Andrzeja Z., ps. Słowik, i Mirosława D., ps. Malizna.

N. - poszukiwany od ucieczki z więzienia w Wadowicach - został zatrzymany przez niemiecką policję 27 kwietnia br. Do Polski został sprowadzony na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania 24 maja. Trafił do aresztu w Raciborzu.

W 2003 roku bielski sąd okręgowy osądził już członków gangu "Rzeźnika". 11 osobom wymierzył kary od roku w zawieszeniu do 12 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
sądproceszabójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)