W Niemczech ruszył proces Detleva G. oskarżonego o zabójstwo Polaka

Do zbrodni doszło 4 listopada ubiegłego roku w Gimmlitztal w Rudawach (Ost-Erzgebirge), niedaleko czeskiej granicy. 56-letni Detlev G., pracujący jako grafolog w dreźnieńskiej policji, w piwnicy swego domku letniskowego, który był także pensjonatem dla gości, miał zabić Wojciecha S., a następnie poćwiartować jego zwłoki i zakopać w ogródku.

Według lekarzy sądowych Wojciech S. zmarł na skutek uduszenia. Obrońca Detleva G. utrzymuje, że Polak popełnił samobójstwo, czego dowodem ma być nagranie wideo. Prokuratura jest jednak innego zdania. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, w akcie oskarżenia nie ma mowy o kanibalizmie - podaje Deutsche Welle.

59-letni Wojciech S. prowadził w Hanowerze firmę pośrednictwa pracy dla kierowców tirów. Angażował się także politycznie na szczeblu komunalnym, kandydował nawet w wyborach regionalnych w 2011 roku z ramienia partii CDU. Wyrok ma zapaść najwcześniej w listopadzie 2014.

Źródło: dw.de