VAT: Sejmowe komisje za poprawkami Senatu
Maksymalna kwota zwrotu podatku VAT w budownictwie dotyczyć będzie sumy wszystkich wydatków objętych zwrotem, dokonanych między 1 maja 2004 r. a 31 grudnia 2007 r. - zakłada jedna z poprawek Senatu do ustawy o zwrocie VAT w budownictwie.
27.07.2005 08:01
Poparły ją we wtorek połączone sejmowe komisje finansów i infrastruktury.
Zgodnie z poprawką osoba fizyczna otrzyma zwrot podatku od sumy wszystkich wydatków - bez względu na to, ile złoży wniosków o zwrot w okresie obowiązywania ustawy.
Uchwalona 8 lipca ustawa o zwrocie niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym zakłada, że osoby fizyczne mogą otrzymać maksymalnie zwrot ok. 20-22 tys. zł przy budowie mieszkania oraz ok. 10 tys. zł przy remoncie.
Inna pozytywnie zarekomendowana poprawka wprowadza okres przejściowy, który w przypadku, gdy inwestycja została zakończona przed dniem wejścia w życie ustawy, pozwala osobie fizycznej wnieść o zwrot w ciągu 6 miesięcy od jej wejścia w życie ustawy. Chodzi o wydatki dokonane po 1 stycznia 2004 r.
Przepisy wchodzą w życie 1 stycznia 2006 roku, natomiast zwrot poniesionych wydatków na cele budowlane udokumentowane fakturami dotyczy okresu od 1 maja 2004 roku do 31 grudnia 2007 roku.
Kolejna poprawka prawidłowo określa dzień, od którego będą naliczane odsetki karne w przypadku nie wywiązania się przez urząd skarbowy z obowiązku wypłaty należnego zwrotu.
Ustawa ma złagodzić skutki podniesienia od 1 maja 2004 r. podatku VAT z 7 do 22 proc. na materiały budowlane dla osób budujących własne mieszkanie lub prowadzących remont.
Zgodnie z wolą Sejmu, rekompensaty będą ograniczone do 70 metrów kw. w przypadku budowy mieszkania lub domu oraz do 30 metrów kw. w przypadku remontu mieszkania. W praktyce będzie to oznaczać, że rekompensata będzie wynosić ok. 12,3 proc. poniesionych kosztów.
Ustawie było przeciwne Ministerstwo Finansów. Zdaniem wiceministra finansów Jarosława Nenemana, ustawa będzie kosztowała budżet państwa 4-4,5 mld zł w skali trzech lat. Według niego, trudne jest do określenia, ile osób skorzysta z takich rozwiązań, ale może to być nawet 10 mln podatników.