Vance pochwalił Putina. "Łagodniejszy, niż można by się spodziewać”
Wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News ocenił Władimira Putina jako osobę łagodniejszą, niż sugerują to amerykańskie media. "Mówi na swój sposób łagodnie" – stwierdził Vance.
Co musisz wiedzieć?
- J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News ocenił Władimira Putina jako osobę bardziej rozważną i ostrożną, niż przedstawiają to amerykańskie media.
- Wiceprezydent USA podkreślił, że Putin szanuje Donalda Trumpa za jego dbałość o interesy Stanów Zjednoczonych.
- Vance zaznaczył, że Europa powinna ponieść główną odpowiedzialność za gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy, a USA mogą jedynie wspierać te działania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zmierza do końca wojny". Generał wskazał na ważny sygnał z Rosji
J.D. Vance, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, w rozmowie z Fox News podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat Władimira Putina. W wywiadzie dla programu "Ingraham Angle" Vance opisał rosyjskiego dyktatora, jako osobę, która w rzeczywistości różni się od wizerunku kreowanego przez amerykańskie media.
– Mówi na swój sposób łagodnie. Jest bardzo rozważny, bardzo ostrożny – ocenił Vance, współpracownik Donalda Trumpa. Polityk podkreślił, że Putin jest człowiekiem, który dba o interesy Rosji, tak jak je postrzega.
Czytaj także: "Wyciągnął wnioski". Zachowanie Vance'a mówi wiele
Vance zauważył również, że jednym z powodów, dla których Putin szanuje Trumpa, jest jego troska o interesy USA.
– I choć często się nie zgadzają w pewnych kwestiach, a prezydent USA bardzo krytycznie odnosił się do Władimira Putina, to jest gotowy do współpracy z każdym, jeśli uzna, że pomoże to osiągnąć cel ważny dla Ameryki. Wszyscy zgadzamy się, że ważnym celem jest zaprzestanie zabijania – dodał Vance.
Wiceprezydent USA podkreślił również, że Europa będzie musiała ponieść główną odpowiedzialność za gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy. – Myślę, że powinniśmy oczekiwać – i prezydent oczywiście tego oczekuje – że Europa będzie tu odgrywać główną rolę – oświadczył Vance, zaznaczając, że USA mogą jedynie "pomóc, jeśli to będzie konieczne”.