Vance precyzuje, jak mają wyglądać gwarancje. "Lwia część" dla Europy
Europa będzie musiała ponieść "lwią część" obciążeń związanych z gwarancjami bezpieczeństwa Ukrainy, USA mogą jedynie "pomóc" jeśli to będzie konieczne" - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News.
Co musisz wiedzieć?
- Europa ma ponieść główny ciężar: Wiceprezydent USA J.D. Vance zaznaczył, że Europa powinna przejąć odpowiedzialność za gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy.
- Rola USA: Stany Zjednoczone mogą wspierać Europę, ale nie będą głównym gwarantem bezpieczeństwa.
- Brak amerykańskich żołnierzy na Ukrainie: Rzeczniczka Białego Domu potwierdziła, że amerykańscy żołnierze nie będą stacjonować na Ukrainie.
Wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News podkreślił, że Europa musi wziąć na siebie "lwią część" odpowiedzialności za bezpieczeństwo Ukrainy. - Nie sądzę, abyśmy powinni ponosić ten ciężar. Uważam, że powinniśmy być pomocni, jeśli to będzie konieczne, w powstrzymaniu wojny i położenia kresu zabijaniu. Ale myślę, że powinniśmy oczekiwać - i prezydent oczywiście tego oczekuje - że Europa będzie tu odgrywać główną rolę - powiedział Vance.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ku mojej rozpaczy". Generał o rozmowach w USA
Jakie są plany USA?
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, podczas konferencji prasowej wyjaśniła, że amerykańscy żołnierze nie będą stacjonować na Ukrainie w ramach przyszłych gwarancji bezpieczeństwa. - USA mogą pomóc w działaniach koordynacyjnych, możliwe są też inne działania w ramach tych gwarancji - dodała Leavitt.
Opracowywane są ramy gwarancji bezpieczeństwa, które mają być akceptowalne dla wszystkich stron i zapewnić długotrwały pokój na Ukrainie. Vance podkreślił, że niezależnie od formy tych gwarancji, to Europejczycy będą musieli ponieść "lwią część" ciężarów z nimi związanych.
Bloomberg o włoskiej propozycji: "NATO- light"
Bloomberg analizował dyskusję, jaką prowadzą europejscy przywódcy na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i tego, jaką decyzję w sprawie wsparcia mieliby podjąć jej sojusznicy w ciągu doby, gdyby kraj ten został ponownie zaatakowany przez Rosję.
Podkreśla się, że jedną z opcji jest propozycja forsowana przez premier Meloni. Plan ten uznaje, że kwestia członkostwa Ukrainy w NATO nie wchodzi obecnie w rachubę. Proponuje się natomiast mechanizm kolektywnej pomocy dla tego kraju.
Koncepcja ta, nazwana "NATO- light" zobowiązywałaby kraje, które podpiszą bilateralne porozumienia z Kijowem, do udzielenia szybkiej odpowiedzi w razie ataku - twierdzą anonimowe źródła Bloomberga.
Wśród opcji takiej odpowiedzi byłyby zapewnienie Ukrainie szybkiego wsparcia jej obrony, pomoc finansowa, wzmocnienie militarne, a także nałożenie sankcji na Rosję.
Jak zaznaczono, nie jest jasne, czy plan ten przewiduje także wysłanie wojsk na Ukrainę przez poszczególne kraje europejskie.