"Wyciągnął wnioski". Zachowanie Vance'a mówi wiele

Wołodymyr Zełenski ponownie odwiedził Biały Dom. Tym razem jego spotkanie z Donaldem Trumpem przebiegło w zupełnie innej atmosferze niż pół roku temu. Media na całym świecie zwracają uwagę na różnicę w zachowaniu wiceprezydenta USA.

Spotkanie w Waszyngtonie. Wiceprezydent USA milczałSpotkanie w Waszyngtonie. Wiceprezydent USA milczał
Źródło zdjęć: © PAP | AARON SCHWARTZ / POOL
Paulina Ciesielska

Co musisz wiedzieć?

W lutym podczas spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym doszło do kłótni. Wiceprezydent USA J.D. Vance zaatakował wówczas Zełenskiego, zarzucając mu, że nie jest wystarczająco wdzięczny za pomoc Trumpa i USA.

Spotkanie inne niż wcześniej

"Tym razem Vance siedział w tym samym miejscu, ale milczał" - zauważa NBC News, podkreślając, że "w obecności kamer telewizyjnych ton (poniedziałkowego) spotkania był znacznie bardziej serdeczny niż podczas ostatniej wizyty Zełenskiego".

Na powściągliwą postawę wiceprezydenta USA zwraca uwagę również m.in. CNN czy Daily Express. Media komentują, że wymowne milczenie Vance'a nie uszło uwadze internautów na całym świecie, zdaniem których spotkanie przebiegło "sprawniej", ponieważ Vance "trzymał język za zębami".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spotkanie w Waszyngtonie. Na co zwrócić uwagę?

Według rozmówcy "Newsweeka", wyraźna różnica w zachowaniu Amerykanów to również efekt obecności europejskim sojuszników Ukrainy. Poza tym ukraiński przywódca "wyciągnął wnioski" z poprzedniej wizyty w Białym Domu i nie zamierzał dać się sprowokować - przybrał "dyplomatyczny i pełen szacunku" ton.

- Milczenie wzięło się stąd, że w ogóle w amerykańskiej polityce J.D. Vance jest teraz znacznie mniej eksploatowany medialnie - mówi dla "Faktu" amerykanista dr Karol Szulc.

Ekspert również zauważa, że obecność europejskiej delegacji mogła wpłynąć na postrzeganie sytuacji przez Trumpa, zaś strona ukraińska była inaczej niż poprzednio przygotowana do spotkania w Waszyngtonie:

- Było widać życzliwą atmosferę. Widać, że prezydent Zełenski wyciągnął pewne wnioski z nieudanego spotkania i fiaska z 28 lutego. Nawet w szczegółach, bo pojawił się w bardziej oficjalnym stroju czy wielokrotnie powtórzył "dziękuję" - mówi.

Źródło: NBC News, CNN, Daily Express, "Fakt"

Wybrane dla Ciebie

Rosyjskie manewry przy granicy z NATO. Bombardowania celów naziemnych
Rosyjskie manewry przy granicy z NATO. Bombardowania celów naziemnych
Kogo powoła armia w kwalifikacji wojskowej? Konkretne zawody na liście
Kogo powoła armia w kwalifikacji wojskowej? Konkretne zawody na liście
USA: wybuch w fabryce amunicji. 16 ofiar śmiertelnych, 2 ocalałych
USA: wybuch w fabryce amunicji. 16 ofiar śmiertelnych, 2 ocalałych
Strzelanina w Niemczech. Trzy osoby ranne w centrum miasta
Strzelanina w Niemczech. Trzy osoby ranne w centrum miasta
Zrobił to ponownie. Lecornu wraca na stanowisko premiera
Zrobił to ponownie. Lecornu wraca na stanowisko premiera
Papież Leon XIV apeluje: "Trzeba rozbroić rękę i serce"
Papież Leon XIV apeluje: "Trzeba rozbroić rękę i serce"
Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości