Putin zaatakuje Polskę? Polacy powiedzieli, co myślą

Prawie połowa Polaków jest zdania, że w najbliższych latach może dojść do zbrojnej agresji ze strony Rosji skierowanej przeciwko Polsce. Dwa lata po inwazji na Ukrainę znów mierzymy się z wysokim poczuciem lęku.

Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka oraz doradca Władimir Medyński
Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka oraz doradca Władimir Medyński
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Anton Vaganov
oprac. MUP

04.03.2024 | aktual.: 04.03.2024 11:14

Ipsos na zlecenie TOK FM i OKO.press zapytał Polaków, czy Rosja może w najbliższych latach zaatakować Polskę zbrojnie. Wyniki pokazują, że 12 proc. respondentów stanowczo wierzy w takie przewidywania, a 36 proc. uważa, że jest to raczej możliwe. Sumując te odpowiedzi, 48 proc. badanych wyraża obawy co do potencjalnej agresji.

Z drugiej strony, 32 proc. ankietowanych sądzi, że Rosja raczej nie zaatakuje Polski, a 9 proc. jest przekonanych, że zdecydowanie do tego nie dojdzie, co daje łącznie 41 proc. 11 proc. uczestników sondażu nie ma w tej sprawie zdania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kwestii odpowiedzi na pytanie o potencjalny atak Rosji na Polskę, wyborcy różnych partii prezentowali zróżnicowane stanowiska.

62 proc. wyborców PiS dostrzegało widmo agresji na Polskę, podczas gdy dla Koalicji Obywatelskiej to było 48 proc., dla Nowej Lewicy - 42 proc., dla Trzeciej Drogi - 40 proc., a dla elektoratu Konfederacji - 36 proc.

Jeśli chodzi o odpowiedzi "zdecydowanie nie", 6 proc. zwolenników PiS, 9 proc. zwolenników KO, 2 proc. zwolenników Nowej Lewicy i 4 proc. zwolenników Trzeciej Drogi wyraziło przekonanie, że taki atak zdecydowanie nie nastąpi. Natomiast najwięcej pewności, że wojna ominie Polskę, wykazywali sympatycy Konfederacji - aż 15 proc.

Znów się boimy

Jest to już trzecie badanie tego typu zrealizowane przez Ipsos. W marcu 2022 roku, czyli 12 dni po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, 54 proc. respondentów obawiało się, że konflikt zainicjowany przez Rosję może rozszerzyć się na Polskę, widząc realne zagrożenie atakiem zbrojnym.

Jednak w maju, wraz z nieoczekiwanymi problemami militarnymi Rosjan na Ukrainie i silną reakcją ze strony Stanów Zjednoczonych, NATO i Unii Europejskiej, poziom obaw spadł gwałtownie. W tym okresie tylko 34 proc. ankietowanych przewidywało agresję ze strony Putina, co oznaczało spadek o 20 punktów procentowych w porównaniu do dwóch miesięcy wcześniej.

Teraz, prawie dwa lata później, obserwujemy powrót wysokiego poziomu lęku wśród respondentów.

Źródło: OKO.press, TOK FM

Wybrane dla Ciebie