Utonięcie przyczyną śmierci spadochroniarza GROM
Utonięcie było przyczyną śmierci spadochroniarza z jednostki GROM, którego podczas wtorkowych ćwiczeń podmuch wiatru zniósł na wody Zatoki Gdańskiej w rejonie przystani rybackiej Gdynia Babie-Doły - wykazała sekcja zwłok.
Ciało spadochroniarza, plutonowego z jednostki specjalnej GROM znaleziono w sobotę po południu, ok. 400 metrów od brzegu.
O wynikach sekcji zwłok poinformował szef Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni Marek Justyna. Przyczyną śmierci było utonięcie - powiedział.
Gdyńska prokuratura garnizonowa prowadząca postępowanie w sprawie śmierci żołnierza bada także, czy na niebezpieczeństwo utraty życia nie byli narażani dwaj pozostali spadochroniarze. Prokuratorzy badają m.in. prawidłowość organizacji ćwiczeń, podczas których doszło do tragedii.
Wypadkiem zajmuje się także komisja MON.(an)
