Usnarz Górny. Policja zakłóca próby komunikowania się z uchodźcami?

Sytuacja koczujących na polsko-białoruskiej granicy uchodźców staje się coraz trudniejsza. Chłodne dni i ulewne deszcze spowodowały pogorszenie się stanu zdrowia części osób. Dodatkowo policja ma utrudniać tłumaczom kontakt z imigrantami.

UsnarzUsnarz Górny. Policja zakłóca próby komunikowania się z uchodźcami?
Źródło zdjęć: © Forum | Michal Kosc

Na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym od dwudziestu dni koczuje grupa uchodźców. Przejście do Polski uniemożliwiają im Straż Graniczna i wojsko. Teren zabezpiecza dodatkowo policja, która odcina media, wolontariuszy i organizacje pozarządowe od imigrantów.

Według informacji Straży Granicznej w obozowisku jest 24 lub nieco więcej osób. Fundacja Ocalenie, której pracownicy komunikują się z imigrantami przez megafony, otrzymuje z kolei od nich informacje, że w obozie są 32 osoby.

Zobacz także: Uchodźcy na granicy. Były oficer Agencji Wywiadu: Należy podjąć męskie decyzje

Usnarz Górny. Policja zakłóca próby komunikowania się z uchodźcami?

Właśnie ta forma komunikacji ma być problemem dla polskich służb. Policja bowiem skrzętnie próbuje przeszkodzić w porozumiewaniu się z uchodźcami.

W sobotę tego typu działania nagrała nawet kamera stacji TVN24, która prowadziła relację z Usnarza Górnego. Nie umknęło to uwadze internautów, którzy nie kryli swojego oburzenia w mediach społecznościowych.

"To się nie dzieje. Policja w trakcie relacji na żywo próbuje zagłuszyć i zasłonić uchodźców. By odciąć ich od tłumaczki, która stoi kilkaset metrów dalej i próbuje porozumieć się z nimi przez megafon. Tego nie da się niczym wytłumaczyć" - czytamy.

"Usnarz Górny. I tak za każdym razem kiedy pani tłumaczka mówi do uchodźców, policja zakłóca próby komunikowania się na przeróżne sposoby. Krew się w człowieku gotuje na te ANTYCZLOWIECZE ZACHOWANIE" - napisała inna internautka.

Usnarz Górny. Krytyczna sytuacja

Nad Usnarzem Górnym przeszła gwałtowna ulewa. Intensywny deszcz padał przez całą noc z piątku na sobotę, ustał dopiero rano. Teren zamienił się w podmokłą łąkę. Warunki, w których przebywają kobiety, dzieci oraz osoby wymagające opieki medycznej, są coraz cięższe.

Fundacja Ocalenie donosi, że 10 osób ma gorączkę i krew w moczu. Rzeczniczka Kalina Czwarnóg powiedziała w rozmowie z WP, że kartkę wezwali członkowie fundacji. O tym również poinformował poseł Franciszek Sterczewski na Twitterze.

Wirtualna Polska skontaktowała się z rzeczniczką Straży Granicznej ppor. Anną Michalską. Na razie nie potwierdza doniesień fundacji i dodaje, że karetka nie może przejechać przez granicę zewnętrzną, a obcokrajowcy znajdują się po stronie białoruskiej.

Wybrane dla Ciebie

"Komercyjna kapitulacja Europy". Krytykują von der Leyen
"Komercyjna kapitulacja Europy". Krytykują von der Leyen
Nobel przyznany. Sikorski przekazał wieści o Polakach [SKRÓT DNIA]
Nobel przyznany. Sikorski przekazał wieści o Polakach [SKRÓT DNIA]
Zaatakował żonę. Po dwóch tygodniach znaleziono jego ciało
Zaatakował żonę. Po dwóch tygodniach znaleziono jego ciało
Cios dla Kremla. Największa rafineria wstrzymuje całkowicie pracę
Cios dla Kremla. Największa rafineria wstrzymuje całkowicie pracę
Strach przed dronami. Moskwa zabezpiecza poligon na Nowej Ziemi
Strach przed dronami. Moskwa zabezpiecza poligon na Nowej Ziemi
Dłuższe wyczekiwanie na obywatelstwo? PiS chce zmian
Dłuższe wyczekiwanie na obywatelstwo? PiS chce zmian
Zełenski krytykuje Zachód. Wielka Brytania reaguje
Zełenski krytykuje Zachód. Wielka Brytania reaguje
Chcą odwołać von der Leyen. Szefowa KE wystosowała apel
Chcą odwołać von der Leyen. Szefowa KE wystosowała apel
Kolejne zgony w więzieniu w Czarnem. Rodziny żądają wyjaśnień
Kolejne zgony w więzieniu w Czarnem. Rodziny żądają wyjaśnień
Sprawa wysadzenia Nord Stream. Sikorski o działaniach rządu
Sprawa wysadzenia Nord Stream. Sikorski o działaniach rządu
"Widocznie zapomniała". Sikorski reaguje na słowa Merkel
"Widocznie zapomniała". Sikorski reaguje na słowa Merkel
Kaczyński atakuje Merkel. Zwrócił się do Tuska
Kaczyński atakuje Merkel. Zwrócił się do Tuska