ŚwiatUSA rozszerzają sankcje wobec Rosji. Chodzi o Krym i Donbas

USA rozszerzają sankcje wobec Rosji. Chodzi o Krym i Donbas

Władze USA zdecydowały o objęciu sankcjami kolejnych osób i firm w związku z działaniami Moskwy we wschodniej Ukrainie i aneksją Krymu. Tego samego dnia w Davos sekretarz stanu Rex Tillerson rozmawiał z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką.

USA rozszerzają sankcje wobec Rosji. Chodzi o Krym i Donbas
Źródło zdjęć: © Reuters | maxim shemetov
Maciej Deja

26.01.2018 | aktual.: 26.01.2018 22:09

Amerykański resort finansów rozszerzył czarną listę o nazwiska 21 obywateli Rosji i prorosyjskich separatystów z Ukrainy, a także dziewięć firm. Jak podkreśla ministerstwo w specjalnym oświadczeniu, sankcje wprowadza się, by wywrzeć nacisk na Rosję. Kreml wciąż lekceważy realizację porozumień mińskich, które mają prowadzić do rozwiązania konfliktu w Donbasie.

"Ci, którzy oferują towary, usługi lub wsparcie materialne dla osób fizycznych i prawnych, objętych sankcjami Stanów Zjednoczonych za ich działalność na Ukrainie, będą wciągnięci w działalność, mogącą sprowokować sankcje przeciwko nim w USA" - głosi oświadczenie.

Najbardziej znaną osobą, która znalazła się na liście, jest rosyjski wiceminister energetyki Andriej Czerezow. Był on już wcześniej uznany za persona non grata przez kraje unijne - to kara za zakazany transfer na Krym turbin Siemensa.

Rosja grozi odpowiedzią

Poszerzenie sankcji skrytykował szef komisji spraw zagranicznych Dumy, Leonid Słucki. Zapowiedział odpowiedź na sankcje, które nazwał "destruktywnym posunięciem" i krokiem w stronę pogorszenia stosunków między Kremlem a Białym Domem.

Zobacz też: wizyta Reksa Tillersona w Polsce

Rosyjska aneksja Krymu i wsparcie dla separatystów na wschodzie Ukrainy spotkały się z reakcją państw Zachodu w 2014 roku. Sankcje były wielokrotnie przedłużane i rozszerzane na kolejne osoby i firmy. Rosja odpowiedziała podobnymi restrykcjami.

Źródło: niezależna.pl/sputnik.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)