ŚwiatUSA: precz z wulgaryzmami i przemocą

USA: precz z wulgaryzmami i przemocą

Amerykańska Federalna Komisja Handlu skrytykowała przemysł fonograficzny za rozpowszechnianie wśród dzieci i młodzieży przemocy i wulgaryzmów. Trochę lepsze oceny otrzymali producenci filmów i gier wideo.

25.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Komisja w swoim najnowszym raporcie stwierdziła, że przemysł fonograficzny nadal adresuje do dzieci i młodzieży swoje produkty zawierające elementy przemocy i teksty pełne wulgaryzmów, a nawet pornografii. Świadczą o tym reklamy zamieszczane przez wytwórnie płytowe w pismach dla dzieci i młodzieży oraz w programach telewizyjnych i witrynach internetowych popularnych wśród najmłodszych grup odbiorców.

Raport Federalnej Komisji Handlu jest kolejną oceną praktyk amerykańskiego przemysłu rozrywkowego od 1999 roku. Wtedy to, po masakrze w liceum Columbine pod Denver w stanie Kolorado (wówczas z rąk 18-letniego Erica Harrisa i 17-letniego Dylana Klebolda zginęło piętnastu rówieśników), prezydent Bill Clinton zlecił przeprowadzenie badań nad wpływem kultury popularnej na zachowania amerykańskiej młodzieży.

Przewodniczący Federalnej Komisji Handlu Robert Pitofsky uważa, że przemysł fonograficzny nie wprowadził żadnych zmian na lepsze. (aso)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)