USA namierzyły nowego lidera ISIS. Wiedzą, kim jest

Państwo Islamskie ogłosiła Abu Ibrahima nowym kalifem po tym, jak al-Bagdadi zginął w amerykańskiej nagonce. Do tej pory nie było wiadomo, jaka jest rzeczywista tożsamość mężczyzny. Abu Ibrahim al-Hashimi al-Qurashi to jego pseudonim wojenny.

Prawdziwą tożsamość terrorysty nie jest już tajemnicą. Tak przynajmniej twierdzi wysoki urzędnik Pentagonu, który rozmawiał z "Voice of America". Jak przekonuje amerykański wywiad, Abu Ibrahim - w rzeczywistości Abdallah Hadżdżi - odgrywał kluczową rolę w rzezi Jazydów, a także kilku międzynarodowych akcjach ISIS.

Amerykanie od dawna podejrzewają, że Abu Ibrahim i Abdallah Hadżdżi to w rzeczywistości jedna i ta sama osoba. Potwierdzają to też wywiady innych państw, chociaż niektóre mają poważne wątpliwości. Powodem jest pochodzenie Hadżdżiego - jako Turkmen jest uznawany za tymczasowy wybór ISIS. Krążące w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania bojowników z całego świata, składających przysięgę nowemu liderowi, miałyby być jedynie zasłoną dymną.

ONZ w najnowszych raportach powątpiewa, czy nowy przywódca zbuduje skuteczną i silną organizację. Z drugiej strony przestrzega też przed lekceważeniem Abu Ibrahima. Amerykańskie portale śledcze donoszą, że Abu Ibrahim/Qurashi był osadzony niesławnym Obozie Bucca, amerykańskim więzieniu niedaleko Basry w Iraku. To tam miał poznać się z wieloma przyszłymi liderami ISIS, w tym z al-Bagdadim.

Czytaj też: Ostatnie lata al-Bagdadiego. Wszystkich podejrzewał o zdradę, spał z pasem szahida
Bliski Wschód. ISIS wskazało nowego przywódcę

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl