Unijny raport ma być bardzo krytyczny. "Rząd PiS idzie na zwarcie z UE"

Unijne sprawozdanie na temat praworządności i demokracji w Polsce ma się ukazać w poniedziałek. I ma być bardzo krytyczne. - W ocenie wielu eurodeputowanych rząd PiS idzie coraz bardziej na zwarcie z Unią Europejską - powiedział w rozmowie z RMF FM López Aguilar, szef komisji PE ds. wolności obywatelskich.

Unijny raport ma być bardzo krytyczny. "Rząd PiS idzie na zwarcie z UE"
Źródło zdjęć: © Anadolu Agency via Getty Images
Piotr Barejka

24.05.2020 | aktual.: 24.05.2020 14:37

Hiszpański eurodeputowany i szef komisji ds. wolności obywatelskich López Aguilar ostro krytykuje działania polskiego rządu, który jego zdaniem idzie na "zwarcie z Unią Europejską". - Warszawa nie wykazuje chęci kompromisu i nie zamierza się dostosować do orzeczeń TSUE - stwierdza w rozmowie z RMF FM.

Ocenia, że w Polsce znajdują się "pod stała presją" prawa mniejszości seksualnych, prawo do swobody wypowiedzi, wolność mediów i prawo do krytykowania rządu. - Żadna większość nie ma prawa łamać praw mniejszości. Dlatego zajmujemy się demokracją w Polsce - oznajmia Aguilar.

- Ostatnio wysłuchaliśmy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, a raptem tydzień temu wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety. Nie zauważyliśmy żadnej woli, żadnego sygnału, by dostosować się do europejskiego prawa, by wypełnić postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE - oburza się Hiszpan.

Hiszpański eurodeputowany podkreśla, że unijny raport będzie wobec działań rządu bardzo krytyczny. Zostanie zaprezentowany razem z wnioskiem o rozszerzenie procedury art. 7 poza kwestie związane z sądownictwem. Zauważa również, że nie jest to raport "przeciwko" Polsce. - To jest raport na temat środków i działań tego konkretnego rządu, rządu Prawa i Sprawiedliwości, który zmarginalizował i zdusił polityczną debatę w kraju - zaznacza.

- Polska jest członkiem Unii Europejskiej i jej obywatele chcą być w Unii, ale działania rządu PiS w praktyce prowadzą do swego rodzaju polexitu - ocenia Aguilar.

Zdaniem polityka konsekwencją takich działań mogłoby być odcięcie od unijnych pieniędzy. - Dostęp do unijnych środków powinien być uzależniony od pełnego dostosowania się do europejskich standardów demokracji, praworządności i ochrony mniejszości. Żaden kraj, który narusza prawa obywatelskie, nie może mieć dostępu do unijnego budżetu - podsumowuje eurodeputowany.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (727)