TSUE zobowiązuje Polskę do natychmiastowego zawieszenia Izby Dyscyplinarnej

W lutym Komisja Europejska złożyła wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o tymczasowe zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Teraz TSUE zaznacza w postanowieniu, że "każde państwo członkowskie powinno zapewnić, by system środków dyscyplinarnych obowiązujący w stosunku do sędziów sądów krajowych szanował zasadę niezawisłości sędziowskiej".

"Także poprzez zagwarantowanie, by orzeczenia wydawane w postępowaniach dyscyplinarnych wszczynanych wobec sędziów tych sądów podlegały kontroli organu, który sam spełnia wymogi nierozerwalnie związane ze skuteczną ochroną sądową, w tym wymóg niezależności" - czytamy w komunikacie.

"W tych okolicznościach Trybunał jest właściwy do zarządzenia środków tymczasowych zmierzających do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących kompetencji Izby Dyscyplinarnej w ramach systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów" - podkreślono.

Warto podkreślić, że postanowienie TSUE o doraźnym zamrożeniu działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w ramach środka tymczasowego ma obowiązywać do czasu wydania pełnego wyroku. Jeśli polska strona nie zastosuje się do tego postanowienia, możliwe jest wprowadzenie kar finansowych.

Do sprawy odniósł się wiceminister Sebastian Kaleta. "TSUE nie ma kompetencji do oceny, ani tym bardziej zawieszania konstytucyjnych organów państw członkowskich. Dzisiejsze orzeczenie jest uzurpacyjnym aktem naruszającym suwerenność Polski" - napisał na Twitterze.

Wpis zamieścił również sędzia Maciej Nawacki, który członek Krajowej Rady Sądownictwa oraz przewodniczącym komisji do spraw reformy wymiaru sprawiedliwości KRS.

"Ciąg dalszy zabawy TSUE. Niby jak wyobraża sobie ten złożony z politycznych nominatów władz innych państw organ zawieszenie Sądu Najwyższego w zgodzie z naszą konstytucją?" - pyta sędzia Nawacki.

Roman Giertych ws. Izba Dyscyplinarna. Mecenas komentuje postanowienie TSUE

Postanowienie TSUE skomentował również mecenas Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy. "Pamiętajmy: analogiczny status ma Izba Kontroli (a także osoby tam powołane przez prezydenta), która zamierza stwierdzać ważność wyborczej farsy" - czytamy w sieci.

Warto przypomnieć, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nałożyła karę m.in. na mecenasa Romana Giertycha. Adwokat zapewniał, że nie zapłaci grzywny, bo dla niego Izba nie istnieje. Teraz mówi tak:

"Panowie z Izby Dyscyplinarnej uprzejmie przypominam, że nie zapłaciłem kary porządkowej. Nikt mi jej też nie ściągnął z konta, a termin minął 26 marca. Tak więc czas mnie wsadzić do aresztu. A, przepraszam nie zauważyłem, że właśnie TSUE was zamroził" - napisał Roman Giertych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl