Unia Europejska zjednoczona... cudem?
Proces beatyfikacyjny Roberta Schumana - ojca założyciela Unii Europejskiej - stanął w miejscu. Przyczyną jest brak cudu dokonanego za wstawiennictwem francuskiego polityka - podaje Ekumeniczna Agencja Informacyjna.
Zwolennicy wyniesienia na ołtarze Schumana przekonują, że w istocie nie jest to przeszkodą. Wystarczy zreinterpretować tylko prawo kanoniczne, by uznać, że beatyfikacyjnym cudem jest... sam fakt zjednoczenia Europy po tragedii II wojny światowej. Na to nie chce się jednak zgodzić watykańska kongregacja ds. świętych.
Kurialiści przyznają wprawdzie, że Schuman żył jak asceta, codziennie przystępował do komunii świętej i przestrzegał celibatu. To jednak nie wystarczy, by wyniesiono go na ołtarze. Do tego konieczny jest jeszcze znak od Boga, za jaki w Kościele katolickim uchodzi cud za wstawiennictwem świętego czy błogosławionego. Z wymogu tego zwolnieni są tylko męczennicy. (mn)