Umorzono śledztwo w sprawie kradzieży rakiet "Strzała"

Z powodu niewykrycia sprawców łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie kradzieży czterech zestawów przeciwlotniczych pocisków rakietowych "Strzała" - poinformowano w piątek w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi.

Do zdarzenia doszło pod koniec marca 2002 roku. Z pociągu relacji Skarżysko Kamienna-Gdańsk zginęły cztery zestawy przeciwlotniczych pocisków rakietowych "Strzała" wartości 60 tys. zł. Brak rakiet, wyprodukowanych z zakładach Mesko w Skarżysku, zauważono na jednym z łódzkich dworców kolejowych. Zguby nie należały do wojska.

Rakiety odnaleziono kilkanaście godzin później w stanie nienaruszonym w okolicach Jarosławia na Podkarpaciu. Pociąg przyjechał do jarosławskiej huty z Tomaszowickich Kopalni Piasku w woj. świętokrzyskim. W niedomkniętym wagonie z piaskiem skrzynkę z rakietami przypadkowo odnalazł na bocznicy kolejowej Huty Szkła "Jarosław" jeden z pracowników. Jak ustalono, trasa przejazdu tego składu przecinała się z trasą pociągu, z którego zginęły rakiety. Według policji, zostały one na trasie przerzucone.

"Strzała" to przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy konstrukcji jeszcze radzieckiej, składający się z wyrzutni, pocisku rakietowego, mechanizmu startowego wielokrotnego użycia i źródła zasilania. Zdaniem specjalistów, pociski te nie są groźne dla nowoczesnych obiektów wojskowych państw NATO czy Rosji, ale mogą być groźne np. w konfliktach lokalnych.

Pocisków skradzionych z pociągu relacji Skarżysko Kamienna-Gdańsk nie można było odpalić, ponieważ nie miały wyrzutni, mechanizmów startowych i baterii. Skradziony sprzęt został odzyskany.

Po tym zdarzeniu, pod koniec kwietnia sejm znowelizował ustawę o ochronie osób i mienia. Nowelizacja ma na celu bardziej skuteczny nadzór nad transportem broni, amunicji, materiałów wybuchowych i sprzętu wojskowego. Ustawa nakłada na kierowników cywilnych jednostek, które wysyłają transporty broni lub sprzętu wojskowego, obowiązek uzgodnienia z policją planów ochrony tych transportów.

Zgodnie z ustawą, kierownicy jednostek organizujących transport broni, materiałów wybuchowych i innego sprzętu wojskowego muszą co najmniej trzy dni przed wysyłką sprzętu poinformować policję o szczegółach dotyczących przewozu - chodzi m.in. o liczbę ochroniarzy i sposób zabezpieczenia. (aka)

Wybrane dla Ciebie

Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"