Umorzenie śledztwa ws. Giertycha. Co wiemy?

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Polnordu w części dotyczącej Romana Giertycha. Decyzji sprzeciwiała się prokurator Sylwia Chamerska, która następnie została odwołana z delegacji do Prokuratury Krajowej. Obawy przed ujawnieniem niekorzystnych dla władzy szczegółów śledztwa ws. Polnordu miały być przyczyną rezygnacji komisji ds. Pegasusa z przesłuchania Giertycha. Tymczasem mecenas przekonuje, że wybory prezydenckie mogły zostać sfałszowane.

Konferencja prasowa Romana Gietycha
Fot. Anita Walczewska/East News, 18.06.2025. Warszawa. Konferencja prasowa Romana Giertycha (n/z) nt. konsekwencji  prawnych uchwaly PKW oraz nagran z jego udzialem.
Anita WalczewskaUmorzenie śledztwa ws. Giertycha. Co wiemy?
Źródło zdjęć: © East News | Anita Walczewska
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Co musisz wiedzieć?

Jak ustalili dziennikarze WP, w śledztwie w sprawie wyprowadzenia pieniędzy ze spółki deweloperskiej Polnord i prania pieniędzy zarzuty usłyszało dziewięć osób, w tym adwokat Roman Giertych. To właśnie do tej sprawy polityk był w 2020 r. zatrzymany. Postępowanie przeciwko Giertychowi w styczniu 2025 r. umorzono.

Z prokuratorskiego dokumentu wynika, że Giertych pełnił tylko rolę usługową - był prawnikiem czterech spółek uczestniczących w wytransferowaniu kilkudziesięciu milionów złotych ze spółki Polnord, co sprawiło, że stanęła ona u progu bankructwa.

Decyzje, zdaniem śledczych, podejmowali przede wszystkim Ryszard K., były miliarder oraz Sebastian J., ps. Foka. To wieloletni współpracownik Giertycha, jego ochroniarz, kierowca oraz były prezes spółki Giertych-Kancelarie.

"Wszelkie zarzuty wobec mnie zostały umorzone. Ponieważ Polnord nie odwołał się od tego umorzenia, to stało się ono prawomocne" - przekazał w odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski Giertych.

Tracą stanowiska. Prokuratorzy od sprawy Giertycha odwoływani

Pierwsze informacje o umorzeniu śledztwa wobec Giertycha pojawiły się 16 stycznia, gdy Prokuratura Regionalna w Lublinie zakończyła postępowanie dotyczące wyprowadzania pieniędzy z Polnordu. "Decyzja prokuratora Andrzeja Markowskiego, który wcześniej próbował postawić zarzuty Giertychowi, wzbudziła liczne wątpliwości" - pisze "Rzeczpospolita".

Te miały się pojawić także w Prokuraturze Krajowej, gdzie nadzór nad sprawą sprawowała prokurator Chamerska. Po wydaniu przez nią negatywnej opinii ws. umorzenia, nie przedłużono jej delegacji do Prokuratury Krajowej.

Chamerska formalnie nadal nadzoruje postępowanie w sprawie Polnordu, jednak jedynie do końca lipca. Od 1 sierpnia wraca do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu. W reakcji na informacje "Rz" w tej sprawie, rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekonywał, że decyzja "nie zawiera uzasadnienia".

W rozmowie z Interią Nowak deklarował: "Mogę wskazać jedynie, iż wnosił o to Prokurator Regionalny we Wrocławiu (macierzysta prokuratura Chamerskiej - red.), uzasadniając to potrzebami kadrowymi".

Dymisję ze stanowiska dyrektora departamentu, który miał w nadzorze Polnord, złożył natomiast - o czym również informowała gazeta - prokurator Marek Wełna. Powodem decyzji śledczego miały być różnice zdań w sprawie audytu śledztw w czasach PiS.

Odnosząc się do doniesień medialnych w sprawie dymisji prokuratora Marka Wełny, Przemysław Nowak podkreślił, że ten "nigdy nie prowadził tego śledztwa" (Polnordu - red.), więc "nie został odsunięty od jego prowadzenia".

- W tym czasie w Departamencie nominalnie nie było obsadzone stanowisko zastępcy dyrektora, więc do zakresu obowiązków Wełny należało nadzorowanie wszystkich postępowań, zarejestrowanych w DPG (Departamencie do Spraw Przestępczości Gospodarczej) oraz podpisywanie wszystkich pism i orzeczeń, wychodzących z Departamentu, w tym dotyczących postępowania w sprawie Polnord - tłumaczył Interii prok. Przemysław Nowak. Wełna w tym czasie zapoznawał się z aktami spraw, które wpływały do departamentu i z aktami nadzoru służbowego.

Co z przesłuchaniem Giertycha ws. Pegasusa? "Nie ma decyzji"

Tymczasem - jak podał Onet - komisja śledcza ds. Pegasusa nie przesłucha Giertycha. Według doniesień członkowie komisji mają obawiać się, że przy okazji badania nagrań z udziałem mecenasa, które miały zostać pozyskane nielegalnie, światło dzienne ujrzą niekorzystne dla władzy szczegóły wyprowadzenia pieniędzy ze spółki deweloperskiej Polnord.

Przewodnicząca komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka w programie "Tłit" Wirtualnej Polski przyznała, że na razie nie ma decyzji o przesłuchaniu Giertycha, jednak zaprzeczyła, by miało to jakikolwiek związek ze sprawą Polnordu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: boją się przesłuchać Giertycha? "Nie ma takiej decyzji"

Krucjata Giertycha ws. wyborów prezydenckich

Nie zważając na te doniesienia, Giertych forsuje narrację (powielaną przez część polityków KO) o tym, że wybory prezydenckie mogły zostać sfałszowane. A w związku z tym należy je - zdaniem Giertycha - powtórzyć. A na pewno przeliczyć wszystkie ponad 20 milionów głosów oddanych w drugiej turze.

- Ze zdumieniem oglądam codziennie kolejne komisje, w których się okazuje, że głos wyborców został przekreślony poprzez oszusta. Nikt nie wierzy w to, że te kilkanaście komisji to jest przypadek, pomyłka. Wszyscy wiemy, że mieliśmy do czynienia z fałszerstwem. Nie znamy tylko skali tego fałszerstwa - stwierdził Giertych w TVP Info.

Mecenas podkreślił, że jeśli doszło do przestępstwa, to winni powinni zostać ukarani. Dodał, że prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar może zarządzić otwarcie worków z głosami i ponowne ich przeliczenie. - Ja bym na jego miejscu tak zrobił - stwierdził.

I prezes SN Małgorzata Manowska poinformowała w poniedziałek rano w Radiu Zet, że wśród protestów, które wpłynęły do SN, "indywidualnych protestów" jest kilkaset sztuk, zaś ok. 90 proc. stanowią te, których wzór udostępnił w mediach społecznościowych poseł Giertych. Protesty te nazywane są przez pracowników SN - jak dodała I prezes SN - tzw. giertychówkami.

W środę pojawiła się natomiast nowa teoria Giertycha ws. nieprawidłowości podczas głosowania w wyborach prezydenckich. W "Kropce nad i" w TVN24 stwierdził, że komisje wyborcze zostały w "sposób nielegalny przejęte w większości przez ludzi typu pana Olszańskiego".

- Obwodowe komisje wyborcze zostały w sposób nielegalny - i to mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością - przejęte w większości przez ludzi typu pana Olszańskiego, jakichś braci kamraci, którzy się zbierali w jakichś grupkach i nagle brat kamrat wystawiał kilkanaście tysięcy członków do komisji wyborczej - przekonywał Giertych.

Chodzi o ruch "Rodacy Kamraci", skrajnie prawicową organizacją nacjonalistyczną założoną przez Wojciecha Olszańskiego (ps. "Jaszczur") i Marcina Osadowskiego (ps. "Ludwiczek"). Niezwykła teoria Giertycha natychmiast wywołała lawinę kpin w mediach społecznościowych zarówno ze strony polityków, jak i dziennikarzy.

Źródło: WP Wiadomości/Onet/"Rzeczpospolita"/Interia/Radio Zet/TVP Info

Wybrane dla Ciebie
Trump o Meloni. "Piękna młoda kobieta".
Trump o Meloni. "Piękna młoda kobieta".
"Śmiertelny cios" Żurka. Ziobro krytykuje ministra sprawiedliwości
"Śmiertelny cios" Żurka. Ziobro krytykuje ministra sprawiedliwości
Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przesunięte na nowy termin
Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przesunięte na nowy termin
Prokuratura wciąż bada sprawę ochrony Antoniego Macierewicza przez Żandarmerię Wojskową
Prokuratura wciąż bada sprawę ochrony Antoniego Macierewicza przez Żandarmerię Wojskową
IPN bez prezesa. Kandydatów jest wielu, wybór nie będzie prosty
IPN bez prezesa. Kandydatów jest wielu, wybór nie będzie prosty
Śmierć na plebanii. Rodzina domaga się prawdy
Śmierć na plebanii. Rodzina domaga się prawdy
Fala komentarzy. Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
Fala komentarzy. Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Makabra na plaży w Saunton Sands. Szczątki w piasku koło sauny
Makabra na plaży w Saunton Sands. Szczątki w piasku koło sauny