Ukryty cel Dudy na konwencji. "Dobry wynik Nawrockiego niekoniecznie będzie mu służył"

Andrzej Duda wbrew swoim słowom z listopada, że "prezydent nie jest od udzielania poparcia żadnemu z kandydatów", pojawił się na niedzielnej konwencji Karola Nawrockiego i zapowiedział, że to na niego zagłosuje. Eksperci w rozmowie z WP wyjaśniają, że w ruchu prezydenta mogło chodzić nie tylko o wsparcie kandydata PiS, ale również o polityczną przyszłość Andrzeja Dudy po zakończeniu kadencji.

Łódź, 27.04.2025. Wybory Prezydenta RP 2025 - kampania. Prezydent Andrzej Duda (C) na konwencji wyborczej kandydata Komitetu Obywatelskiego w zbliżających się wyborach na fotel prezydenta RP, popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego w Hali EXPO w Łodzi, 27 bm. (ad) PAP/Marian ZubrzyckiPrezydent Andrzej Duda na konwencji wyborczej Karola Nawrockiego w Hali EXPO w Łodzi
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marian Zubrzycki
Patryk Michalski

"Bezalternatywny ruch" – tak o niespodziewanym pojawieniu się Andrzeja Dudy na niedzielnej konwencji Karola Nawrockiego mówi w rozmowie z WP prof. Rafał Chwedoruk. - Kluczowy jest czas, bo prezydent udzielił wsparcia, kiedy stało się jasne, że to Karol Nawrocki będzie w II turze. Wcześniej dystans między Nawrockim a Mentzenem był minimalny, a czasami nawet znikał w sondażach, więc nie było to jasne. Teraz Andrzej Duda w ostatniej chwili próbuje więc wskoczyć do tych, którzy będą mieli na prawicy przewagę, mimo że jego wcześniejsze działania nie pokazywały, że stawiał na kandydata PiS – wyjaśnia politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Według eksperta Andrzej Duda – niezależenie od ostatecznego wyniku Karola Nawrockiego – będzie mógł powiedzieć, że nie ma sobie nic do zarzucenia. - W przypadku jeśli Nawrocki wypadnie poprawnie i zostanie to zaakceptowane na prawicy, wówczas Duda będzie mógł powiedzieć, że to jego wejście do gry było jednym z elementów sukcesu. W przypadku katastrofalnego wyniku uniknie zarzutu, że to przez niego, bo unikał zaangażowania. Andrzejowi Dudzie trudno byłoby nadal balansować, szczególnie po wypowiedziach Sławomira Menztena na temat płatnych studiów – dodaje profesor.

Według prof. Anny Pacześniak Andrzej Duda ze względu na swój wiek, zapewne nie myśli jeszcze o politycznej emeryturze, choć nie ma mocnych kart ani w polityce międzynarodowej, ani krajowej. - Andrzej Duda zapewne czuł, że sobie dobrze poradzi na takim wydarzeniu. Pokazał, że jest dobrym mówcą, a w rzeczywistości wiecowej znacznie lepiej sobie radzi niż na wydarzeniach oficjalnych, podczas wizyt zagranicznych, kiedy czuje gorset prezydencki. Widać, że poczuł się jak rasowy polityk. Jeżeli pojawi się drgnięcie w sondażach Karola Nawrockiego, zapewne jego otoczenie będzie przekonywało, że to zasługa Andrzeja Dudy. Choć zawsze trudno to weryfikować – mówi politolożka z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda zaskoczył na konwencji. "Wiedziało zaledwie parę osób"

Duda chciałby zastąpić Kaczyńskiego?

Według prof. Pacześniak wystąpienie Andrzeja Dudy mogło być w rzeczywistości też wsparciem jego własnej politycznej przyszłości. - Andrzej Duda na pewno pokazał, że lepiej przemawia niż prezes PiS. Zapewne chciał też pokazać, że prawica mogłaby zacząć myśleć, aby kierunkować się na niego w przyszłości. Jarosław Kaczyński – jak każdy z nas – jest coraz starszy, więc prawa strona zaczyna sobie wyobrażać polityczną przyszłość prawicy po Jarosławie Kaczyńskim. Być może nie było to więc wyłącznie wsparcia dla Karola Nawrockiego, ale próba pokazania się z przywódczej strony jako osoby, która mogłaby w przyszłości zająć miejsce Jarosława Kaczyńskiego – mówi ekspertka.

Prof. Rafał Chwedoruk dodaje, że dobry wynik Karola Nawrockiego wcale nie musi służyć politycznym planom Andrzeja Dudy.

- Przyglądając się mapie wpływów prawicy widać, że Andrzej Duda nie funkcjonuje na jednym lądzie z obecnym kierownictwem PiS. W jego interesie więc nie byłoby wzmacnianie Karola Nawrockiego. To w ośrodku prezydenckim funkcjonowało pojęcie "koalicji polski spraw", które miałoby obejmować PiS, PSL i Konfederację jako przyszłą ewentualną koalicję prawicową. Dobry wynik Karola Nawrockiego niekoniecznie służyłby takiej perspektywie, a wzmacniałby obecne kierownictwo partii – wyjaśnia.

Eksperci: Wystąpienie Dudy ma pewne znaczenie

Według rozmówców WP obecność Andrzeja Dudy na konwencji nie zaszkodzi Karolowi Nawrockiemu, a wręcz może mu pomóc. Skala takiego oddziaływania nie jest jednak ich zdaniem czymś, co odmienia na tym etapie bieg kampanii. - Nie sądzę, żeby wystąpienie Andrzeja Dudy było przełomem, ale może mieć pewne znaczenie, bo jest to polityk bardzo rozpoznawalny. Przy deficycie rozpoznawalności Karola Nawrockiego, jego głos ma znaczenie. Każdy w Polsce wie, kim jest Andrzej Duda, ale to już nie jest ten sam polityk co w 2020 r., który mógł dotrzeć do wyborców nie tylko prawicy – mówi prof. Chwedoruk.

- Dziś Andrzej Duda przede wszystkim będzie wysłuchany wśród tych, którzy i tak będą głosować na - dużo słabszą niż kilka lat temu – prawicę. Nie jest to głos, który przebijałby się do znaczącej grupy wyborców innych kandydatów, a dopiero wtedy miałoby to duże znaczenie - dodaje. Również według prof. Pacześniak Andrzej Duda przede wszystkim zadziała na wyborców, którzy zastanawiali się, czy Karol Nawrocki rzeczywiście jest kandydatem PiS.

- Uważam, że wsparcie udzielone przez urzędującego prezydenta, to rodzaj nie do końca właściwego dopingu. Szczególnie z punktu widzenia kandydata, który twierdzi, że jest sportowcem. Karol Nawrocki liczy, że z pomocą Andrzeja Dudy dosypał sobie głosów, bo wystąpienie miało być symbolem mobilizacyjnym dla wyborców Zjednoczonej Prawicy. Nie widzę jednak szans, by prezydent mógł przekonać do Karola Nawrockiego tych, którzy zastanawiają się nad poparciem innych kandydatów – podsumowuje ekspertka.

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek w TVN24 stwierdził, że wielu polityków widziałoby Andrzeja Dudę w roli przyszłego premiera. Dodał jednocześnie, że na razie prezydent o tym nie myśli. - Słowo harcerza, prezydent Duda przepędza wszystkich ze swojego gabinetu, którzy chcą o jego przyszłości rozmawiać. Mówi: dzisiaj jestem prezydentem, dzisiaj o tym nie rozmawiamy – stwierdził.

- To, że prezydent Duda został zaproszony na tę konwencję pokazuje, jak wielką jest siłą, że potrafił przyciągać ludzi z różnych formacji, że budował koalicję polskich spraw, że głosowało na niego 10 mln ludzi, jest liderem światowym. Dziś to środowisko polityczne Zjednoczonej Prawicy potrzebuje Andrzeja Dudy - stwierdził wcześniej Marcin Mastalerek. Dodał też, że jego zdaniem prawica w przyszłości może wrócić do władzy wyłącznie dzięki Andrzejowi Dudzie. Politycy partii rządzącej w nieoficjalnych rozmowach twierdzą, że prezydent i jego ludzie "za wszelką cenę próbują pokazywać, że jeszcze się do czegoś przyda", ale - jak twierdzą "mogą się rozczarować".

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Te kraje chcą uznać Palestynę. Jest reakcja Izraela
Te kraje chcą uznać Palestynę. Jest reakcja Izraela