Widać "rekordowo niską różnicę". Nowy sondaż prezydencki
Na trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi Ogólnopolska Grupa Badawcza przeprowadziła sondaż, w którym widać spore zmiany w poparciu względem początku kwietnia. Choć na szczycie rankingu uplasował się Rafał Trzaskowski, pomiędzy pierwszym a drugim miejscem widać "rekordowo niską różnicę".
Co musisz wiedzieć?
- Pierwsza tura wyborów prezydenckich zaplanowana jest na 18 maja, a druga tura, jeśli będzie konieczna, odbędzie się 1 czerwca.
- W nowym sondażu OGB widać niewielką różnicę w poparciu pomiędzy kandydatami na pierwszym i drugim miejscu.
- Największy spadek względem ostatniego badania zanotował Sławomir Mentzen.
W najnowszym sondażu prezydenckim Ogólnopolskiej Grupy Badawczej kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zdobył 34,11 proc. poparcia, podczas gdy drugi na podium - popierany przez PiS Karol Nawrocki - 30,76 proc. Na trzecim miejscu znalazł się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen ze wskazaniem 14,32 proc.
Następni w stawce są Szymon Hołownia z poparciem na poziomie 5,43 proc., Magdalena Biejat z wynikiem 3,72 proc. i Adrian Zandberg - z 3,37 proc.
Grzegorz Braun uzyskał 3,25 proc. głosów respondentów, Krzysztof Stanowski - 2,34 proc., a Marek Jakubiak 1,34 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Powinien pochwalić". Duda w ogniu krytyki. Wypunktowany za ministra
Wybory prezydenckie. Porównano wyniki kandydatów
Spore zmiany widać jednak względem ostatniego badania OGB, przeprowadzonego w pierwszej połowie kwietnia. W porównaniu z poprzednimi wynikami Rafał Trzaskowski traci 1,4 pkt proc., Karol Nawrocki zyskuje natomiast 1,2 pkt proc. Największy spadek poparcia zanotował Sławomir Mentzen - o 6,1 pkt proc.
Szymon Hołownia zyskał 2 pkt proc., Magdalena Biejat 1,9 pkt proc., a Adrian Zandberg 1,6 pkt proc.
U Grzegorza Brauna wynik spadł o 1,4 pkt proc., u Krzysztofa Stanowskiego wzrósł o 1,1 pkt proc., u Marka Jakubiaka również wzrósł - o 0,5 pkt proc.
Ogólnopolska Grupa Badawcza przeprowadziła badanie w dniach 23-25 kwietnia 2025 r. metodą CATI na grupie 1000 osób.
Czytaj też: