Ostrzegają przed możliwym rozkazem Putina. "Myśli o tym"
Dowódca zgrupowania operacyjnego "Południe" generał Andrij Kowalczuk ostrzegł, że Władimir Putin może wezwać do nowej mobilizacji w Rosji. - Trzeba być przygotowanym. Myślę, że on o tym myśli. Nie możemy wykluczyć takiej opcji. Musimy być gotowi - stwierdził jeden z najwyższych rangą ukraińskich wojskowych.
Kowalczuk podkreślił też, że Ukraina przygotowuje się do ponownej próby inwazji ze strony Rosji. - Patrzymy na możliwość ataku z terytorium Białorusi - wskazał generał, zapewniając jednocześnie, że Ukraina jest w tej chwili znacznie lepiej przygotowana do obrony, niż na początku roku.
Podczas wywiadu na antenie Sky News ostrzegł, że Władimir Putin może wezwać do nowej mobilizacji w Rosji.
- Putin może zmobilizować miliony, trzeba być przygotowanym. Myślę, że on o tym myśli. Nie możemy wykluczyć takiej opcji. Musimy być gotowi - powiedział dowódca zgrupowania operacyjnego "Południe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Dylemat Rosji. "Nie wiedzą, co zrobić"
Szef NATO: Putin przygotowuje Rosję do długiej wojny
Na temat wojny w Ukrainie mówił wcześniej w rozmowie z agencją AFP sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W jego ocenie Rosja przygotowuje się do długiej wojny.
- Nic nie wskazuje na to, by Putin zrezygnował ze swojego celu kontrolowania Ukrainy. Nie wolno nam lekceważyć Rosji. Ona przygotowuje się do długiej wojny. Widzimy, że mobilizują więcej sił, że są gotowi ponieść również wiele strat, że próbują uzyskać dostęp do większej ilości broni i amunicji - wskazał Stoltenberg.
Mimo to szef NATO uważa, że "najprawdopodobniej ta wojna zakończy się przy stole negocjacyjnym, jak większość wojen". - Każde zakończenie musi sprawić, że Ukraina zwycięży jako suwerenny i niepodległy naród - zaznaczył.
- Sojusznicy z NATO muszą nadal dostarczać Ukrainie broń, dopóki prezydent Władimir Putin nie zda sobie sprawy, że nie może wygrać na polu bitwy - zaapelował szef Sojuszu.
Źródło: Ukraińska Prawda/PAP
Przeczytaj również:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski