Trwa ładowanie...

"Ukraińska armia wkroczy na Krym". Gen. Hodges podał termin

Były dowódca armii amerykańskiej w Europie gen. Ben Hodges jest przekonany, że do końca roku ukraińskie wojsko zepchnie Rosjan na pozycje sprzed 24 lutego. Ma też nadzieję, że potem "Ukraińcy wkroczą na Krym". Podał nawet termin.

"Ukraińska armia wkroczy na Krym". Gen. Hodges podał termin "Ukraińska armia wkroczy na Krym". Gen. Hodges podał termin Źródło: East News
dh49eky
dh49eky

Gen. Ben Hodges, komentując w rozmowie z publicznym litewskim nadawcą LRT decyzję Kremla o częściowej mobilizacji, podkreślił, że uwidacznia to "jak zdesperowany jest Putin". Jego zdaniem zdaje on sobie sprawę z ponoszonych w Ukrainie porażek.

Według generała przeszkolenie osób zmobilizowanych może potrwać do końca roku. A to oznacza, że do tego czasu nie należy spodziewać się zmian w przebiegu rosyjskiej inwazji.

 - To powinno uświadomić Ukraińcom, że wygrają, a Rosja znajduje się w beznadziejnej sytuacji - mówił generał.

- Mam nadzieję, że do końca tego roku siły ukraińskie zepchną siły rosyjskie na pozycje z 23 lutego, a do połowy przyszłego roku Ukraińcy będą na Krymie - podsumował Ben Hodges.

dh49eky

Były dowódca amerykańskiej armii w Europie wyraził też przekonanie, że Rosja nie zdecyduje się na użycie broni jądrowej. Jego zdaniem oznaczałoby to bowiem, zaangażowanie USA w otwarty konflikt.

Moskwa grozi światu. Ameryka przestrzega

W niedzielę o konsekwencjach gróźb nuklearnych Kremla mówił doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego. Jake Sullivan komentował słowa Siergieja Ławrowa, który oświadczył podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że na terenach, które prawdopodobnie zostaną anektowane, będą obowiązywały "wszystkie rosyjskie prawa i doktryny, w tym doktryna nuklearna". Wcześniej, podczas orędzia, podobnych gróźb użył sam Władimir Putin.

- Jeśli Rosja przekroczy tę linię, będzie to miało dla niej katastrofalne konsekwencje. Stany Zjednoczone zareagują zdecydowanie - powiedział Sullivan w programie "Meet the Press" na antenie stacji NBC.

Doradca Joe Bidena nie doprecyzował, jaką reakcję ma na myśli, jednak - jak dodał - szczegóły zostały przedstawione Rosji "bezpośrednio i na bardzo wysokim poziomie". Zapewnił ponadto, że Stany Zjednoczone nadal będą pomagać Ukrainie, dostarczając jej broń i amunicję oraz zapewniając "wszelkie potrzebne wsparcie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dh49eky
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dh49eky
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj