Rosjanie nacierają. Obronili ważny przyczółek
Ukraińskie siły podejmują zdecydowane działania, żeby powstrzymać próby opanowania Wowczańska, miasta przy granicy z Rosją - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku. Działania są prowadzone szczególnie intensywnie od 10 maja, kiedy rozpoczęła się rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim.
"Plany wroga, aby przeniknąć głębiej na obszar miejski Wowczańska i zdobyć tam przyczółek, zostały udaremnione. Od początku dzisiejszego dnia nasze jednostki kontynuują akcje bojowe w granicach Wowczańska, w północnej części miasta. (...) Sytuacja jest pod kontrolą" - czytamy w komunikacie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Sztab Generalny informuje również, że na kierunku kupiańskim atakujące wojska rosyjskie poniosły straty w postaci czołgu i bojowego wozu piechoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na Słowacji. Lekcja dla polityków? Posłanka KO mówi o PiS
Mimo trwających walk sytuacja jest stabilna, a siły ukraińskie zdołały poprawić swoje pozycje taktyczne i zmusić wroga do wycofania się w rejon na północ od miejscowości Kysliwka.
Na odcinku kramatorskim, wojska rosyjskie bezskutecznie próbowały trzykrotnie przełamać obronę sił ukraińskich na kierunkach Bachmut - Kliszczijiwka i Bachmut - Andrijiwka w obwodzie donieckim. Walki nadal trwają w pobliżu miejscowości Hryhoriwka.
Trwa rosyjska ofensywa. Uderzają w obwodzie charkowskim
Rosyjskie siły zbrojne atakują przygraniczne tereny obwodu charkowskiego od 10 maja. Ten obwód graniczy z obwodem biełgorodzkim w Rosji.
Według informacji pochodzących od ukraińskich i zachodnich źródeł wojska rosyjskie planują utworzyć w obwodzie charkowskim 10-kilometrową strefę buforową. W efekcie Charków znalazłby się w zasięgu rosyjskiej artylerii lufowej, natomiast rosyjskie centra logistyczne byłyby poza zasięgiem wojsk ukraińskich.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Emocjonalny apel Zełenskiego. "Krytyczny moment"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski