Ukraińcy rozgromili rosyjską 58. armię. "Nic nie zostało"
Ukraiński sztab generalny codziennie przekazuje bilans strat wrogiej armii. Zgodnie z nim Rosjanie stracili na Ukrainie już ponad 29 tys. żołnierzy. Doniesienia te potwierdza pośrednio upublicznione przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy nagranie rozmowy rosyjskiego żołnierza z żoną. Wynika z niego, że siły ukraińskie całkowicie rozbiły 58. ogólnowojskową armię Federacji Rosyjskiej.
- Z 58. armii, uchodzącej za najlepiej uzbrojoną w Południowym Okręgu Wojskowym, nie zostało dosłownie nic. W kompanii Walery Bakina nikt nie przeżył. Nikt! Wszystkich po prostu pozabijali, całą kompanię. Są też u nas kompanie, w których pozostało trzech lub czterech żywych ludzi - relacjonował rosyjski wojskowy podczas rozmowy z żoną
Jak podkreśliła SBU, w 2018 roku 58. armia została wyposażona w najnowsze dostępne w Rosji uzbrojenie i sprzęt wojskowy.
Ci żołnierze idą w Rosji na front. "Stają się mięsem armatnim"
Wcześniej ukraiński sztab generalny poinformował, że wojska najeźdźcy straciły już podczas inwazji 29 350 żołnierzy, a także m.in. 1302 czołgi i 205 samolotów.
Armia, która brała udział w agresji na Gruzję
58. armia ogólnowojskowa została utworzona w 1941 roku podczas II wojny światowej. Rozformowana została w 1943 roku, kiedy to jej oddziały zostały przeniesione do innych armii.
Decyzję o jej ponownym sformowaniu podjęto podczas I wojny czeczeńskiej. 58. armia brała udział również w II wojnie czeczeńskiej, a także agresji Rosji na Gruzję w 2008 roku.
Formacja stacjonuje na co dzień we Władykaukazie w Osetii Północnej. Przeznaczona jest do zapewniania bezpieczeństwa na Północnym Kaukazie.
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski