Ogromne straty Rosjan. Ukraińcy ujawnili najnowsze dane
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że od początku inwazji rosyjskie siły straciły już około 29 350 żołnierzy. Tylko minionej doby zlikwidowano około 150 najeźdźców. Ukraińcy zniszczyli także kolejne rosyjskie pojazdy wojskowe.
24.05.2022 13:26
Najnowszą aktualizację sytuacji na froncie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował w poniedziałek w mediach społecznościowych. Podkreślono, że największe straty w ciągu ubiegłego dnia Rosjanie ponieśli w rejonie Siewierodoniecka.
Z udostępnionego komunikatu wynika, że minionej doby Rosja straciła w sumie jeden samolot, 9 czołgów, 28 pojazdów opancerzonych, 2 systemy artylerii oraz 4 drony.
Ukraiński sztab donosi, że od początku inwazji zniszczono 1302 rosyjskie czołgi, 3194 pojazdy opancerzone, 205 samolotów, 170 helikopterów, 606 systemów artyleryjskich, 201 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 93 systemy przeciwlotnicze, 2213 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 480 dronów.
Rzeczniczka praw człowieka: 44 tys. zgłoszeń ws. rosyjskich zbrodni
W poniedziałek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała, że władze Ukrainy otrzymały już 44 tys. zgłoszeń dotyczących rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie, w które było zamieszanych 87 tys. żołnierzy wroga.
- Każdego dnia na naszą "gorącą linię" dzwoni około 700-800 osób, informując o zbrodniach. (...) Ponadto na inny numer, poświęcony wsparciu psychologicznemu, zadzwoniło już półtora tysiąca osób zgłaszających przestępstwa o charakterze seksualnym. Pięćset przypadków to matki, które były świadkami gwałtu na swoich dzieciach, a potem popełniły samobójstwo - oświadczyła Denisowa, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.
Wcześniej Denisowa przekazała doniesienia o liczbie mieszkańców Ukrainy, którzy zostali przymusowo deportowani do Rosji. - Według stanu na 21 maja rano deportowano 1 377 925 osób, w tym 232 480 dzieci. W ciągu ostatniej doby - 17 306 osób, w tym 2 213 dzieci - oznajmiła na Telegramie.
Źródło: PAP
Przeczytaj również: