Ukraińcy krytycznie o sprzęcie z Francji. "Czteroosobowa załoga już zginęła"
Bojowe wozy piechoty AMX-10 RC, czasami określane jako czołgi lekkie, są "niepraktyczne" w atakach na linii frontu - mówi jeden z ukraińskich dowódców. Dodał, że jedna czteroosobowa załoga już zginęła z powodu ich cienkiego pancerza.
Dowódca batalionu w 37. Brygadzie Piechoty Morskiej, major o pseudonimie "Spartanin", powiedział AFP, że "cienki pancerz" wozów bojowych oznacza, że mogą być używane jako wsparcie ogniowe, ale nie w atakach na linii frontu.
- Niestety był jeden przypadek, gdy załoga zginęła w pojeździe. Podczas ostrzału artyleryjskiego pocisk eksplodował w pobliżu pojazdu, odłamki przebiły pancerz i zdetonowały zapas amunicji. Czteroosobowa załoga znajdująca się w środku zginęła - wyjaśnił.
Dodał, że francuski AMX-10 miał również problemy z psującymi się skrzyniami biegów, prawdopodobnie z powodu ich użytkowania na drogach gruntowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Witryna wywiadowcza Open Source Oryx, która rejestruje straty sprzętu na podstawie zdjęć z pola bitwy, naliczyła trzy stracone czołgi lekkie AMX-10 RC na Ukrainie.
"Spartanin" powiedział, że jego żołnierze zdobywają doświadczenie z pojazdami w trakcie miesięcznego szkolenia we Francji, dodając jednocześnie, że nie jest to wystarczająco długo, aby w pełni opanować ich taktyczne wykorzystanie.
Według francuskiego ministerstwa obrony AMX-10 zapewniają ochronę przed ogniem lekkiej piechoty. Zostały skonstruowane w latach 70. XX wieku, a francuskie siły zbrojne zaczęły je zastępować nowocześniejszymi pojazdami o nazwie Jaguar, informuje AFP.
Dowódca batalionu porównał francuskie pojazdy z pojazdami opancerzonymi tego typu produkcji amerykańskiej Oshkosh M-ATV i brytyjskiej Husky i stwierdził, że te zdecydowanie lepiej wytrzymują ostrzał na polu bitwy.
Czytaj także:
Źródło: PAP