Otwierają "korytarz zbożowy". Statki pod osłoną samolotów USA [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Poniedziałek to 523. dzień rosyjskiej inwazji. Statek handlowy AMS 1, płynący z Istambułu, właśnie wpływa do Dunaju. Jego celem jest położony na granicy z Rumunią ukraiński port Izmaił. Za nim płyną kolejne cztery inne jednostki handlowe. Statki te, jak informuje ukraiński serwis Militarnyi, ochraniane są przez amerykańskie samoloty P8 - Poseidon. Wszystko wskazuje na to, że udało się znaleźć sposób na ponowne uruchomienie korytarza zbożowego. Wbrew woli Kremla - zauważa serwis. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Potwierdzam, że Polska bierze udział w rozmowach pokojowych. Tylko tyle na tę chwilę mogę przekazać - przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Podkreślił, że rząd na razie nie informuje o szczegółach. To odpowiedź na ustalenia amerykańskiego "The Wall Street Journal" o szczycie pokojowym w Arabii Saudyjskiej.
- Właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn ogłosił, że rekrutacja nowych bojowników do tej formacji jest obecnie wstrzymana. Zasugerował jednak, że prawdopodobnie zostanie przywrócona w przyszłości.
- W poniedziałek w nocy Rosjanie uderzyli w Charków rakietami S-300 z terytorium obwodu biełgorodzkiego. Jeden mężczyzna został ranny, zniszczeniu uległ magazyn handlowy - poinformował Dmytro Czubenko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Charkowie.
- To była znów gorąca noc na froncie. Na terenie Rosji miał spaść dron. Wybuchł pożar. Inny dron miał uderzyć w posterunek policji w Trubczewsku.
- Cały czas pojawiają się nowe doniesienia na temat bazy wagnerowców blisko granicy białorusko-polskiej. Wywiad brytyjski pokazał zdjęcia satelitarne z tego miejsca. Ma tam stacjonować kilka tysięcy osób.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
- Według informacji wojskowych te dwie rakiety zostały wystrzelone z terytorium czasowo okupowanego Krymu z rejonu miasta Dżankoj. To po raz kolejny dowodzi, że dla bezpieczeństwa naszych miast, normalnego życia, Ukraińców, Ukrainek, naszych dzieci nasi wojskowi muszą mieć wystarczającą ilość broni o dalekim zasięgu, środków do zniszczenia terrorystów - powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy poinformował, że liczba zabitych w Krzywym Rogu wzrosła do sześciu i jest wśród nich 10-letnia dziewczynka Daria oraz jej mama Natalia. Rosjanie zastosowali rakiety Iskander. 75 osób zostało rannych.
Niezależny rosyjski kanał ASTRA informuje, że ewakuowano stację Kercz- Jużnaja na Krymie - ponoć znaleziono materiały wybuchowe. Na moście Krymskim miano też ogłosić alarm przeciwlotniczy. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
W marcu sąd w Mińsku skazał Marynę Zołotawą i Ludmiłę Czekiną na kary 12 lat pozbawienia wolności. Obie są uznawane za więźniarki polityczne.
Władze zarzucały im m.in. uchylanie się od płacenia podatków, wzniecanie nienawiści oraz wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa Białorusi.
Sąd Najwyższy Białorusi odrzucił w poniedziałek apelację byłej redaktor naczelnej niezależnego portalu TUT.by Maryny Zołotawej i dyrektor Ludmiły Czekiny. Tym samym utrzymał w mocy wymierzone im kary 12 lat więzienia.
„Wyrok Mińskiego Sądu Miejskiego z 17 marca 2023 r. pozostawiono bez zmian, a apelacja została odrzucona” – powiadomił sąd w komunikacie, na który powołuje się niezależny portal Zierkało. Tym samym wyrok wobec redaktor naczelnej i dyrektor generalnej portalu TUT.by, niegdyś największego i najbardziej popularnego portalu informacyjnego na Białorusi, wszedł w życie.
Niezależny rosyjski kanał ASTRA informuje, że ewakuowano stację Kercz- Jużnaja na Krymie a na moście Krymskim ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
Most Krymski znów zamknięty. Jak informuje oficjalny kanał służb przeprawy przez Cieśninę Kerczeńską, "osoby przebywające na moście i w strefie kontroli proszone są o zachowanie spokoju i stosowanie się do instrukcji funkcjonariuszy ochrony transportu".
W ciągu dnia wróg przeprowadził dziewięć ataków rakietowych i 39 nalotów oraz 35 ostrzałów artyleryjskich. "Niestety wśród cywilów, szczególnie dzieci, są zabici i ranni. Budynki mieszkalne i inna infrastruktura cywilna zostały zniszczone" - poinformował ukraiński sztab generalny.
Ukraińska armia kontynuuje ofensywę w kierunku Berdiańska i Melitopola, Rosjanie starają się ich powstrzymać - przekazał sztab.
Walki, jak informuje sztab, trwają także pod Bachmutem, a w wyniku ostrzału artyleryjskiego doszło do zniszczeń w 10 miejscowościach.
W poniedziałek na całym froncie doszło do 30 starć - poinformował ukraiński sztab generalny. Przekazał, że Rosjanie atakują w okolicach Kupiańska, który Ukraińcy odbili podczs jesiennej ofensywy. W tym rejonie frontu Rosjanie przeprowadzili ostrzały artyleryjskie 10 miejscowości.
- To jest terroryzm, nikt na świecie nie nazwie tego inaczej - stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński w swoim wieczornym wystąpieniu, wspominając poniedziałkowy rosyjski atak na Krzywy Róg. - Na ten moment wiemy o sześciu zmarłych osobach, wśród nich o dziecku: dziewczynce, która miała na imię Daria. Miała zaledwie dziesięc lat. Wraz z nią zmarła jej matka. Miała na imię Natalia. Zwykła rodzina w zwykłym mieście, której życie zostało zniszczone przez rosyjskich morderców. Moje kondolencje dla wszystkich, którzy stracili bliskich - podkreślił Zełenski.
Rosjanie zwiększyli obecność na Morzu Czarnym okrętów mogących przenosić rakiety "Kalibr" - poinformowało Dowództwo Operacyjne "Południe”. Łącznie mogą wystrzelić 16 pocisków.
Źródła agencji Bloomberg donoszą, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może przyjechać we wrześniu do Nowego Jorku, aby wziąć udział w tygodniu wysokiego szczebla przed 78. sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ. MOże on wówczas osobiście przedstawić "formułę pokoju” - dziesięciopunktowy plan mający zakończyć rosyjską inwazję na Ukrainę.
Kijów nalega, aby szczyt w sprawie "formuły pokoju” mógł się odbyć w czasie prac Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Bloomberg dodaje jednak, że część sojuszników Ukrainy jest temu przeciwna ze względów logistycznych, a także ze względu na konieczność uzyskania najpierw poparcia krajów globalnego Południa.
Powiązany z ukraińskim wojskiem kanał na Telegramie Operatywnyj ZSU opublikował w poniedziałek zdjęcia mostu kolejowego, łączącego Krym z półwyspem Czonhar, który Siły Zbrojne Ukrainy poważnie uszkodziły w sobotę.
Most przebiega nad zatoką Sywasz, zwaną też Morzem Zgniłym i jest dla Rosjan ważnym szlakiem transportowym z okupowanego Krymu na będącą pod rosyjską kontrolą część obwodu chersońskiego.
O uszkodzeniu mostu ukraińskie wojsko informowało w sobotę, lecz dopiero w poniedziałek opublikowano zdjęcie, na którym widać skalę operacji. Ataków dokonano przy pomocy pocisków manewrujących Storm Shadow.
Thomas-Greenfield ponownie wyraziła też obawy USA o możliwe ataki Rosji na statki cywilne na Morzu Czarnym, wskazując na deklaracje Kremla w tej sprawie.
- To nie są działania, których byśmy oczekiwali od stałego członka Rady Bezpieczeństwa - skomentowała.
- Widzieliśmy ich wrogie wysiłki na kontyntencie afrykańskim, więc z pewnością obawiamy się działalności tej grupy na rzecz rosyjskich władz, bo oni nie działają w sposób niezależny od rosyjskich władz. To jest zagrożenie dla nas wszystkich i musimy zapewnić, by nasze przesłanie było jasne: że jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak rosyjskich władz - powiedziała Thomas-Greenfield podczas briefingu prasowego online.
Odniosła się w ten sposób do pytania na temat obecności wagnerowców na Białorusi i gróźb wobec Polski. Wcześniej Departament Stanu USA komentował te doniesienia i deklarował, że USA będą bronić całego terytorium NATO.
Jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak władz Rosji - oświadczyła w poniedziałek ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Odpowiedziała w ten sposób na pytanie o obawy dotyczące potencjalnych działań wagnerowców przeciwko Polsce.
17 lipca Rosja wycofały się z dwóch „lustrzanych” umów, zawartych przez Ukrainę i Rosję z Turcją i ONZ w lipcu ubiegłego roku. Po wymówieniu umowy rosyjskie wojsko zintensyfikowało ostrzał nadbrzeżnych miejscowości niszcząc cele cywilne, infrastrukturę portową, zabytki kultury etc.
W ciągu dziewięciu dni ostrzałów miejscowości położonych nad Morzem Czarnym Rosjanie zniszczyli 180 tys. ton zboża - poinformowało w poniedziałek ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Po wycofaniu się z umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczny transport produktów rolnych przez Morze Czarne, Rosja wielokrotnie ostrzelała ukraińską infrastrukturę portową nad Morzem Czarnym - poinformował ukraiński resort dyplomacji.
Z przytoczonych danych wynika też, że zniszczono 26 obiektów infrastruktury portowej oraz pięć statków transportujących zboże i inne produkty rolne.
Źródło: pravda.com.ua, tass.ru, ria.ru, unian.ua, ukrinform.ua, 24tv.ua, bbc.com. reuters.com, cnn.com, PAP