Odpowiadali na bombardowanie Ukrainy. Rosjanie pokazali ich trumny
Wojna w Ukrainie trwa już 308. dni. W poniedziałek doszło do ataku na bazę lotniczą Engels w Rosji. W środę rosyjskie media relacjonowały pogrzeb trzech oficerów odpowiedzialnych za bombardowanie Ukrainy, którzy zginęli w jego toku - był to major i dwóch poruczników. Jak podaje diecezja pokrowska w serwisie vKontakte, w ceremonii żałobnej uczestniczył między innymi gubernator obwodu rostowskiego Roman Busargin i kilku oficerów dowodzących formacjami ciężkich bombowców.
- Rosja już została pokonana. Choć się do tego nie przyznaje, została zmuszona do odwrotu, jest to jasne dla społeczności wojskowej w NATO i USA. Myślę, że wielu ludzi było zaskoczonych jej niepowodzeniami - powiedział w wywiadzie udzielonym Głosowi Ameryki były naczelny dowódca sił NATO w Europie, emerytowany amerykański generał James L. Jones.
- Zerwanie obowiązującej od 16 lat umowy o współpracy granicznej z Białorusią zakłada projekt przygotowany przez resort spraw wewnętrznych Litwy. Władze w Wilnie przed miesiącem zakończyły formalnie współpracę z MSW reżimu Łukaszenki.
- Nie żyje rosyjski kapitan zaatakowany przez podwładnego podczas bójki w pociągu jadącym przez obwód czelabiński. Żołnierz w trakcie awantury był pijany. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
- W środę na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Może mieć to związek ze startem rosyjskich myśliwców z jednego z lotnisk wojskowych na terytorium Białorusi.
Źródło: WP Wiadomości, PAP, Ukrinform, Ukraińska Pravda, Reuters, Twitter
