ŚwiatUkraina: na audiopiractwo nie ma rady?

Ukraina: na audiopiractwo nie ma rady?

Ukraiński parlament trzeci raz z kolei nie zdołał przyjąć ustawy o walce z audiopiractwem. Władzom USA otwiera to drogę do zastosowania sankcji gospodarczych, które polegać będą na ograniczeniu importu ukraińskich towarów.

20.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Deputowani, głównie głosami lewicy, odrzucili w czwartek projekt motywując to m.in. tym, że Ukrainę zaleją płyty kompaktowe z muzyką i CD-romy z oprogramowaniem komputerowym produkowane w Rosji.

Amerykanie kilkakrotnie przekładali termin wprowadzenia sankcji, które - jak twierdzi premier Anatolij Kinach - ukraińskiej gospodarce mogą przynosić straty w wysokości 0,5 mld dolarów rocznie. Nie ma jednak pewności - jak twierdzą eksperci - czy USA wprowadzą sankcje widząc wolę współpracy ze strony ukraińskiego rządu.

W ostatnim czasie po kontrolach milicji w Kijowie zamknięto szereg kawiarni internetowych - każdą, gdzie kontrolerzy wykryli pirackie oprogramowanie. Po interwencji rządowych kontrolerów zamknięto też trzy duże zakłady, produkujące kompakty. Rząd liczy, że wobec takich działań Amerykanie zrezygnują z wprowadzenia sankcji, które uderzyłyby przede wszystkim w małe zakłady np. odzieżowe. Według amerykańskich danych jeszcze kilka miesięcy temu ukraińskie zakłady produkowały na eksport od 70 do 100 mln kompaktów rocznie, większość nielegalnie. (kar)

ukrainausacd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)