Rosyjski atak na Wyspę Węży. "Zrzucili bombę burzącą" [RELACJA NA ŻYWO]
Trwa wojna w Ukrainie. Czwartek to 505. dzień rosyjskiej inwazji. W godzinach porannych rosyjski samolot wojskowy zrzucił bombę burzącą na ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym. Stało się to zaledwie pięć dni po wizycie na wyspie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - poinformowała agencja Ukrinform za komunikatem dowództwa operacyjnego Południe ukraińskiej armii. Wyspa Węży była świadkiem licznych walk na początku inwazji, a także stała się symbolem ukraińskiego oporu. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Rosjanie znów zaatakowali Wyspę Węży
- Putin na Forum Technologii Przyszłości porównał Zachód ze sklepem, w którym "dostaliśmy potrzebne nam towary, a teraz wywieszono napis 'zamknięte'". - Nasi przeciwnicy spodziewali się, że się poddamy, ale tak się nie stanie - stwierdził rosyjski dyktator. - Elity rządzące niektórych krajów zorganizowały technologiczną blokadę Rosji, ale Rosja się nie podda i pójdzie do przodu, po swojemu. Naszym głównym zadaniem jest przeniesienie całej gospodarki i zarządzania na jakościowo nowe zasady pracy oparte na big data - dodał. - Osiągamy nasze cele, a to jest bardzo ważne - skonkludował propagandowo Władimir Putin.
- Trwa wewnętrzna wojna w rosyjskim Ministerstwie Obrony. Raport do gen. Walerija Gierasimowa, dowódcy sił rosyjskich w Ukrainie doprowadził do usunięcia ze stanowiska dowódcy 58. Armii gen. Iwana Popowa i wysłania go na front. Powód? Popow osobiście chciał stanąć przed Putinem i powiedzieć mu o problemach na odcinku zaporoskim.
- W czerwcu pojawiło się kilka doniesień o wykorzystywaniu przez siły rosyjskie przestarzałych pojazdów opancerzonych wypełnionych kilkoma tonami materiałów wybuchowych jako improwizowanych ładunków wybuchowych - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
- Wpis ukraińskiego prezydenta w mediach społecznościowych oburzył zachodnich liderów. Zełenski nazwał w nim "absurdem" brak zdecydowania NATO ws. członkostwa Ukrainy.
- Rosja uzna transfer F-16 na Ukrainę za zagrożenie ze strony Zachodu w sferze nuklearnej - powiedział w wywiadzie z serwisem Lenta.ru szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Dlaczego? Jego wyjaśnienia były kuriozalne.