Ujęto sprawców porwania 9‑latka
Łódzcy policjanci uwolnili z rąk porywaczy 9-letniego chłopca. Za jego uwolnienie bandyci żądali 300 tys. euro
okupu. Zatrzymano dwóch mężczyzn i jedną kobietę, w tym głównego
organizatora porwania. Trwają poszukiwania pozostałych porywaczy -
poinformował rzecznik łódzkiej policji, podinsp.
Witold Kozicki.
18.07.2004 | aktual.: 18.07.2004 16:29
Według policji, gangsterzy planowali kolejne porwania dzieci dla okupu.
Do uprowadzenia chłopca doszło w miniony poniedziałek w Łodzi. Kidnaperzy wciągnęli malca do skradzionego wcześniej samochodu, gdy ten wyszedł z domu do kolegi.
Zawieźli chłopca do przygotowanej wcześniej kryjówki, jak się później okazało, w nowo budowanym domu w powiecie brzezińskim. Dwie godziny później skontaktowali się z rodzicami i zażądali za uwolnienie chłopca 300 tys. euro. Rodzice natychmiast powiadomili policję.
Rozpoczął się wyścig z czasem. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy bez przerwy, przez trzy doby analizowało wszystkie informacje, które mogły naprowadzić na trop sprawców - wyjaśnił Kozicki.
Policyjni negocjatorzy byli przez cały czas z najbliższą rodziną chłopca i pod ich kontrolą prowadzono negocjacje z porywaczami. W wyniku skomplikowanej gry operacyjnej bandyci uwolnili chłopca bez wpłacenia okupu - dodał rzecznik łódzkiej policji.
Gdy dziecko znalazło bezpieczne schronienie policjanci przystąpili do zatrzymywania ustalonych sprawców. Dotąd ujęto trzy osoby, w tym 33-letniego organizatora porwania i 27-letnią kobietę. Trwają poszukiwania pozostałych porywaczy. Według policji, ich zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.
Według danych policji, w ciągu trzech ostatnich lat było to ósme uprowadzenie człowieka dla okupu w województwie łódzkim. Sprawcy wszystkich tych przestępstw zostali zatrzymani.