Świat w osłupieniu po decyzji Ugandy w sprawie gejów i lesbijek
Rząd w Ugandzie zaostrza antygejowskie przepisy. We wtorek parlament przyjął nową ustawę, która "zabrania współżycia osób tej samej płci, a także zakazuje wspierania, promowania i podżegania do homoseksualizmu" - informuje Reuters.
22.03.2023 | aktual.: 22.03.2023 10:56
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Według doniesień agencji, za naruszenie nowego antygejowskiego prawa w Ugandzie grożą surowe kary. Ustawa przewiduje śmierć za "ciężki homoseksualizm" (jest to m.in. stosunek z osobą poniżej 18 roku życia, a także gdy sprawca jest nosicielem wirusa HIV - przyp. red.) i dożywocie za współżycie z osobą tej samej płci.
W Ugandzie związki jednopłciowe są zakazane. Zwolennicy nowej ustawy uważają, że jest ona niezbędna, by "karać w szerszym zakresie działania społeczności LGBTQ", które zagrażają "tradycyjnym wartościom".
Prezydent Yoweri Museveni od lat sprzeciwia się społeczności LGBTQ. W 2013 roku zatwierdził inną ustawę anty-LGBTQ.
W ubiegłym tygodniu ugandyjski przywódca nazwał gejów "dewiantami". - Homoseksualizm to odchylenie od normy. Dlaczego? Czy to z natury czy z wychowania? Musimy odpowiedzieć na te pytania - powiedział Museveni cytowany przez Africanews. - Potrzebujemy opinii medycznej na ten temat. Będziemy to dokładnie omawiać - dodał. Eksperci podkreślają, że prezydent często celowo łagodzi swoją narrację w tej sprawie, ponieważ obawia się o relacje kraju z zachodnimi partnerami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Museveni uwzględnia szkodliwość ustawy dla geopolityki Ugandy, szczególnie w zakresie stosunków z Zachodem, a także w zakresie finansowania przez darczyńców - powiedział Kristof Titeca, ekspert ds. Afryki Wschodniej na Uniwersytecie w Antwerpii. - Jego sugestia, by poprosić o opinię medyczną, może być rozumiana w tym kontekście: sposób na odłożenie w czasie tego, co jest głęboko sporną kwestią polityczną - dodał.
Jeden z ustawodawców podczas debaty w parlamencie apelował o nieuchwalanie nowych przepisów. Zdaniem Fox Odoi-Oywelowo ustawa "zawiera przepisy, które są niekonstytucyjne".
Dyrektor wykonawczy Sexual Minorities Uganda (organizacji walczącej o prawa osób homoseksualnych - przyp. red.) Frank Mugisha zaznaczył, że w Ugandzie "członkowie społeczności żyją w strachu".