Morawiecki chwali się zdjęciem. W tle Trump
Mateusz Morawiecki uczestniczył w inauguracji Donalda Trumpa. W sieci opublikował zdjęcia. "Wiatr zmian. Wieje coraz szybciej w stronę Polski" - napisał Morawiecki.
Mateusz Morawiecki, były premier Polski, wziął udział w inauguracji prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie jako szef partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Podczas wydarzenia spotkał się z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem oraz premier Włoch Giorgią Meloni. Na platformie X opublikował zdjęcia z Mileiem, dodając komentarz: "Wiatr zmian. Wieje coraz szybciej w stronę Polski".
Morawiecki dodał tag #MEGA (Make Europe Great Again - red.), który jest nawiązaniem do wyborczego hasła Donalda Trumpa.
Kontrowersje wokół Mileia
Javier Milei, prezydent Argentyny, jest znany z kontrowersyjnych poglądów. Po objęciu władzy w grudniu 2023 r. wprowadził radykalne cięcia wydatków socjalnych i zwolnienia w sektorze publicznym. Opowiada się za niskimi podatkami oraz zakazem aborcji i eutanazji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Agresywne sygnały wobec sojuszników". Eksperci ocenili, czym to grozi
Wpis Morawieckiego skomentował poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela, przypominając, że "15 października 2023 r. wiatr zdmuchnął pana z fotela premiera". Dodał, że teraz będą "rozliczenia i odpowiedzialność". Morawiecki odniósł się także do nagrań sugerujących, że miał problem z dostaniem się na wiec Trumpa, nazywając je "manipulacją".
Morawiecki miał problemy w USA?
Wcześniej pojawiły się także informacje, że Morawiecki miał mieć problemy z dostaniem się na uroczystość Trumpa. O problemach z wejściem na wiec Donald Trumpa poinformowała na portalu X Oliya Scootercaster, przedstawiająca się jako amerykańsko-ukraińska dziennikarka-freelancerka. Na filmie widać, że były polski premier rozmawia z mundurowymi i pyta o drogę.
Dziennikarka opatrzyła nagranie opisem, z którego wynika, że Morawiecki stał przed halą sportową Capital One Arena, gdzie odbywał się niedzielny wiec Trumpa i "próbował przekonać Gwardię Narodową, kim jest, pokazując im swoją stronę na Wikipedii". Taką interpretację przy opisywaniu sprawy przyjęło również wiele polskich mediów.
Morawiecki odniósł się do tych doniesień w poniedziałek na nagraniu zamieszczonym na portalu X. "Szanowni państwo, pierwsza i najważniejsza informacja o historii, którą słyszycie z Waszyngtonu, to kłamstwo" - powiedział.
Źródło: Interia/X/WP/PAP