ŚwiatUE wstrzyma eksport do Egiptu sprzętu, który może służyć represjom

UE wstrzyma eksport do Egiptu sprzętu, który może służyć represjom

Kraje UE zawieszą eksport do Egiptu broni i sprzętu, który może być wykorzystywany do stosowania represji - uzgodnili w Brukseli szefowie dyplomacji państw Unii. Zapowiedzieli też przegląd wsparcia dla Egiptu, ale tak by nie zaszkodzić społeczeństwu.

UE wstrzyma eksport do Egiptu sprzętu, który może służyć represjom
Źródło zdjęć: © AFP | Khaled Desouki

21.08.2013 | aktual.: 21.08.2013 20:05

Ministrowie spraw zagranicznych potępili przemoc w Egipcie, gdzie w trakcie zamieszek między policją a zwolennikami obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego zginęło już około 900 osób.

W końcowym dokumencie nadzwyczajnego spotkania Rady UE stwierdzono, że operacje egipskich sił bezpieczeństwa wobec stronników Mursiego były nieproporcjonalne, ale na potępienie zasługują również "akty terroryzmu", jak zabójstwa policjantów na półwyspie Synaj i ataki wymierzone w chrześcijan, a także instytucje rządowe i muzea.

UE zaapelowała o powrót do dialogu i wyraziła gotowość do pomocy w poszukiwaniu politycznego rozwiązania konfliktu w Egipcie.

W ocenie ministra ds. europejskich Piotra Serafina UE potwierdziła, że może "odgrywać rolę potencjalnego mediatora w konflikcie egipskim". Państwa UE wsparły dotychczasowe wysiłki szefowej dyplomacji Catherine Ashton, aby utrzymać "otwarte kanały komunikacji ze wszystkimi stronami konfliktu" - dodał.

Konkretne decyzje dotyczące zrewidowania unijnych programów pomocy dla Egiptu w środę nie zapadły. Jak poinformował Serafin, Unia ma dokonać przeglądu wsparcia dla Egiptu, w tym pomocy finansowej. Dodał, że ministrowie wyraźnie jednak zastrzegli, iż "wynik tego przeglądu nie może mieć negatywnego wpływu na społeczeństwo i sytuację ekonomiczną Egipcjan, na sytuację organizacji pozarządowych i społeczeństwa obywatelskiego", które mogą liczyć na dalszą unijną pomoc.

W listopadzie 2012 roku UE i powiązane z nią instytucje finansowe (EBI i EBOR) uzgodniły pakiet pomocy dla Egiptu na łączną kwotę 5 mld euro w latach 2013-2014. Egipt wykorzystuje niewielką część tej pomocy ze względu na niestabilną sytuację i brak postępów we wdrażaniu reform.

Przed spotkaniem ministrów padały żądania, by wstrzymać przynajmniej część unijnego wsparcia, aby w ten sposób wywrzeć presję gospodarczą na władze Egiptu. Jak mówił w środę w Brukseli szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt, środki UE nie powinny trafiać do rządu Egiptu. - Nie można wysyłać pieniędzy naszych podatników do tych, którzy dokonują masakry cywili. To minimum - powiedział Bildt.

We wnioskach końcowych posiedzenia Rady zapisano też, że kraje UE uzgodniły, iż "zawieszą licencje" na eksport do Egiptu sprzętu, który mógłby służyć represjom oraz przyjrzą się współpracy z Kairem w sferze bezpieczeństwa. Oznacza to, że wszystkie pozwolenia na wywóz do Egiptu broni i sprzętu wojskowego z krajów UE muszą zostać poddane rewizji.

Unijni ministrowie rozmawiali o poprawie wymiany informacji konsularnych, aby zapewnić lepszą opiekę nad turystami z UE, którzy jeszcze przebywają w Egipcie. Serafin odniósł się w trakcie posiedzenia Rady UE do sytuacji chrześcijan w Egipcie. - To część egipskiego społeczeństwa, która nie jest stroną (konfliktu), ale bywa instrumentalizowana w tych wydarzeniach. Naszym obowiązkiem jest, by wezwać do zapewnienia ochrony wyznawcom wszystkich religii, w tym chrześcijanom - powiedział Serafin.

Zobacz także
Komentarze (0)