UE: nie będzie upomnienia dla Niemiec
Nie będzie oficjalnego upomnienia ze strony Unii Europejskiej dla Niemiec za niebezpiecznie wysoki poziom deficytu budżetowego. W zamian Berlin obiecuje partnerom z Unii przywrócenie równowagi budżetowej do roku 2004. W Brukseli obradują we wtorek ministrowie finansów i gospodarki 15 krajów wspólnoty.
12.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Do ostatniej chwili nie było pewne czy Niemcom uda się uniknąć upomnienia. Ich deficyt budżetowy zbliża się do poziomu 3% dochodu narodowego i jest to granica, której pod groźbą surowych kar nie wolno przekroczyć żadnemu z krajów należących do strefy euro.
Za ostrzeżeniem opowiadała się Komisja Europejska trzymając się ścisłych reguł ustalonych w tzw. Pakcie Stabilizacji, precyzującym zasady jakich w polityce budżetowej muszą przestrzegać kraje strefy euro. Jednak podczas poniedziałkowych rozmów okazało się, że tylko Austria, Belgia, Finlandia i Holandia opowiadają się za skierowaniem formalnego ostrzeżenia pod adresem Niemiec i Portugalii. Pozostałe kraje Eurolandu są przeciwne upomnieniu.
Ostrzeżenie dla Niemiec i to w roku wyborczym, byłoby nadzwyczaj niewygodne dla kanclerza Schroedera dając opozycji argument, że socjaldemokraci zawiedli w sferze gospodarczej. Byłby to również zły sygnał dla euro, którego kurs - zdaniem fachowców - jest i tak zbyt niski w stosunku do dolara. (ajg, ej)