Zacznie się od piątku. Mamy mapy
Z południa gorące powietrze, a z zachodu chłodniejszy, deszczowy front - taką mieszankę przewidują synoptycy na najbliższy weekend. Efekt? - Spodziewajmy się uderzenia upałów na wschodzie i burz na zachodzie kraju - mówi WP Michał Kowalczuk synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od piątku czekają nas być może rekordowe upały.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Lato w pełni, w tym roku nie można narzekać na brak ciepłych i słonecznych dni. Podobnie będzie pod koniec tego tygodnia.
I wszystko wskazuje na to, że mogą to być ostatnie upalne epizody, bo sierpień ma być łaskawy i przewidywalny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy skok na termometrach - w sobotę
- Od początku weekendu z południa będzie napływało gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego. W efekcie już wcześnie w sobotę na południu kraju termometry mogą wskazać ok. 30 stopni Celsjusza - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Michał Kowalczuk synoptyk IMGW.
Zaznacza, że tego dnia dół mapy będzie najcieplejszy. Na pozostałych obszarach będzie nieco chłodniej, ale pogodnie, z małym lub umiarkowanym zachmurzeniem.
Jednocześnie od zachodu zbliżała się będzie fala niskiego ciśnienia, a wraz z nią pierwsze opady deszczu i burze.
Jeszcze cieplej w niedzielę
- Prawdziwe uderzenie burz i upałów ma nadejść w niedzielę. Tego dnia na wschodzie kraju termometry wskażą nawet 34 st. C. Tymczasem w zachodnich rejonach, gdzie będzie oddziaływam wspomniany front atmosferyczny, już rozwiną się burze. Do tego nawalne deszcze i wiatr do 85 km/h - opisuje synoptyk. Jeśli prognozy się spełnią, temperatury lokalnie będą oscylować w ramach tegorocznego rekordu ciepła.
Poniedziałek, jak z innej bajki
W poniedziałek synoptycy spodziewają się gwałtownej zmiany. - Będzie odczuwalna, bo na wschodzie kraju, po przejściu frontu, może być nawet o 10 stopni chłodniej - mówi Kowalczuk. Miejscami może jeszcze intensywnie padać i grzmieć. Z kolei wtorek i środa będą już spokojniejsze i słoneczne.
Takim akcentem pożegna się z nami lipiec. Z prognoz długoterminowych wynika, że sierpień będzie co prawda cieplejszy, niż zwykle, ale synoptycy nie spodziewają się ani ekstremalnych upałów, ani burz ani gwałtownych zmian aury.
Źródło: WP