Udawał księdza. Chciał "rozgrzeszać niewiasty"

Nawet 8 lat więzienia grozi 23-letniemu mieszkańcowi powiatu głogowskiego, któremu zarzucane jest podszywanie się pod księdza i wykorzystywanie wizerunku konkretnego duchownego. Ofiarą mężczyzny padł ksiądz Adrian Chojnicki, wikary parafii w Rybniku-Chwałowicach.

Mężczyzna założył konto na portalu randkowym. Użył ściągniętych z sieci zdjęć rzeczywistego księdza. Spreparował wpisy, w których deklarował, że jako osoba duchowna szuka "niewiasty, którą będzie mógł rozgrzeszyć".

Jak podaje "Dziennik Zachodni", poszkodowany użyciem jego wizerunku bez jego zgody, posługujący w parafii pod wezwaniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus w rybnickiej dzielnicy Chwałowice ksiądz Adrian Chojnicki jest obecny w sieci. Działa w mediach społecznościowych, a celem jego aktywności w tej przestrzeni jest ewangelizacja młodzieży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na TikToku duchowny zamieszczał nagrania dotyczące wiary i religii. Dzięki temu stał się popularny.

Jego popularność postanowił wykorzystać 23-letni oszust. W listopadzie ubiegłego roku, przy użyciu zdjęć duchownego i w odniesieniu do jego kont w sieci, spreparował wpisy na portalu randkowym.

Ksiądz z Chwałowic miał być tam 23-letnim Michałem zabiegającym o znalezienie partnerki. "Szukam niewiasty, którą będę mógł rozgrzeszyć" - deklarował fałszywy profil.

Wieści o tej kradzieży tożsamości dotarły wkrótce do księdza Adriana Chojnickiego. Duchowny zgłosił sprawę organom ścigania. Problem opisał jednocześnie na swoim profilu na Facebooku.

Czytaj też: Pierwsza taka sytuacja w Polsce. Pobłogosławiono pary jednopłciowe

Policji udało się ustalić, kto zmanipulował konta księdza i przerobił zdjęcia z sieci. - W wyniku podjętych czynności kryminalni pod nadzorem rybnickiej prokuratury rejonowej ustalili, że sprawcą podszywania się pod księdza jest 23-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego - informuje starsza aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa policji w Rybniku.

Jak podaje "Dziennik Zachodni", 23-latkowi przedstawione zostały już zarzuty. Jego motywy postępowania pozostają nieznane.

Czytaj też: Polacy odwracają się od Kościoła? "Najniższy odsetek w historii"

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Rybniku. Wkrótce rozpocznie się proces. Mieszkańcowi powiatu głogowskiego grozi kara do 8 lat więzienia.

Źródło: "Dziennik Zachodni"