Uczeń bestialsko zabił myszoskoczki, a później rzucał ich szczątkami po klasie
Chłopiec pod nieobecność innych uczniów i nauczyciela bestialsko zamordował dwa myszoskoczki. Pociął zwierzęta, a następnie rzucał ich szczątkami po klasie. Wszystko przez to, że go zdenerwowały.
01.06.2017 08:52
Zwierzętami przez kilkanaście miesięcy opiekowała się cała klasa. Dzieci przywiązały się do myszoskoczków, dlatego zarówno one jak i rodzice i nauczyciele nie mogli uwierzyć w to co zrobił kilkunastoletni chłopak.
Do sytuacji doszło w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Obornikach Śląskich. w Obornikach Śląskich. Jak podaje Gazeta Wrocławska, chłopiec stwierdził, że pierwszego zabił "bo go wkurzył", a drugiego "bo był z tego samego miotu".
Dyrektorka placówki, ze względu na dobro dziecka, nie chce komentować sprawy. O sprawie poinformowano policję i kuratorium.