Nielegalne działania posłanki. W Sejmie uciekała przed dziennikarzami

Posłanka PiS Agnieszka Soin groziła komendantowi straży miejskiej prokuraturą, gdyż z wrocławskich ulic zniknęły nielegalnie powieszone plakaty z jej wizerunkiem. Polityk uciekała przed dziennikarzami w Sejmie i oskarżyła o całą sytuację prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Agnieszka Soin
Agnieszka Soin
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Adam Zygiel

Na ulicach Wrocławia pojawiło się kilkaset plakatów z wizerunkiem posłanki PiS Agnieszki Soin. Napisano na nich, że polityk "zaprasza na dyżury". Mieszkańcy zgłosili sprawę na straż miejską, okazało się, że plakaty wiszą nielegalnie. Strażnicy zaczęli je zrywać.

Działania te bardzo nie spodobały się posłance. Soin zadzwoniła do komendanta wrocławskiej straży miejskiej Piotra Kościelnego i groziła mu prokuratorem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Kazała mi zaprzestać moich działań, bo poniosła duże koszty. Mówiła o kwocie 10 tys. zł. Powiedziała, że o sprawie poinformowała już policję i prokuraturę. Mówiła, że mnie też poda do prokuratury, że będzie się konsultować ze swoimi prawnikami i zażąda od nas odszkodowania. Wszystko to było robione z pozycji siły. To było niefajne. Świadkiem całej rozmowy był mój pierwszy zastępca - mówił komendant w rozmowie z Onetem.

Kościelny w związku ze sprawą sam powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, czyli zmuszenie funkcjonariusza groźbą do zaniechania czynności służbowych.

Soin ucieka przed dziennikarzami

Dziennikarze w Sejmie próbowali wypytać Soin o całą sprawę. Na kanale "Gazety Wyborczej" pojawił się film, jak Justyna Dobrosz-Oracz i Radomir Wit gonią za posłanką.

- Dlaczego pani straszyłą komendanta steąży miejskiej prokuratorem, skoro to pani nielegalnie rozwieszała plakaty? - pytała Dobrosz-Oracz.

- Pani redaktor, ta cała sytuacja pokazuje, jak prezydent Wrocławia Jacek Sutryk boi się, że przegra wybory - odpowiedziała Soin. Posłanka na kolejne pytania nie chciała odpowiadać, tylko szła w kierunku komisji.

Kolejny incydent z posłanką w roli głównej

To nie pierwszy raz, gdy Soin łamie przepisy. W 2019 roku powiesiła swoje banery w obrębie skrzyżowania i na barierach energochłonnych, czego także zabrania prawo.

Agnieszka Soin do Sejmu trafiła w 2019 roku, gdy przejęła mandat bo Beacie Kempie, która dostała się do Parlamentu Europejskiego. W wyborach, które odbyły się jesienią tego roku, zdobyła reelekcję. Rok temu została szefową wrocławskiego PiS.

Czytaj więcej:

Źródło: "Gazeta Wyborcza", Onet

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (295)