Posłowie wydali majątek na hotele. Podróżowali nawet w pandemii

Wykonywanie mandatu posła wiąże się z częstymi podróżami. Politycy są zapraszani na różne uroczystości czy konferencje. Ale koszty tych wyjazdów pokrywają podatnicy. Na same noclegi w hotelach w okresie obejmującym pandemię COVID-19 posłowie z państwowej kasy wydali ponad 2 mln złotych. Rekordzistów nie brakuje w żadnej z partii. Teraz się tłumaczą.

Posłowie wydali majątek na hotele. Podróżowali nawet w pandemii
Posłowie wydali majątek na hotele. Podróżowali nawet w pandemii
Źródło zdjęć: © East News | JAN BIELECKI
Maciej Zubel

08.09.2022 | aktual.: 08.09.2022 09:11

"Super Express" podsumował wydatki polityków na noclegi podczas służbowych wyjazdów w okresie od listopada 2019 do sierpnia 2022. Przez znaczną cześć tego okresu w Polsce obowiązywał twardy lockdown. Nie były organizowane żadne spotkania, a wiele biznesów - w tym hotele - musiało zawiesić swoją działalność.

Mimo to, posłowie wykazali znaczne wydatki za korzystanie z noclegów poza miejscem zamieszkania. Z zestawienia wynika, że najwięcej od początku obecnej kadencji Sejmu wydał Jerzy Materna z PiS, którego pokoje hotelowe kosztowały 23,2 tys. złotych.

Były wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w rządzie Beaty Szydło wydatki uzasadnia licznymi zaproszeniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: poseł Śmiszek w WP: "Zapomnijmy o pani Schreiber"

- Często zapraszali mnie do Szczecina, czy chociażby Mierzeja (Wiślana - red.), czy chociażby inwestycja w Gdańsku. Dzisiaj byłem w Bogatyni, bo mnie burmistrz prosił o to, żebym coś zrobił z rzeką. Teraz też jadę na uroczystości związane z żeglownością. Jadę, bo to mnie interesuje, bo tym żyję, a gospodarka jest dla mnie najważniejszą rzeczą. Będą rozwijać się polskie porty i to boli bardzo Niemców - tłumaczy enigmatycznie poseł.

Posłowie wydają na hotele. Ponad 2 mln od początku kadencji

Niewiele mniej, bo 21,8 tys. zł, wydał Andrzej Szejna z Lewicy. - Jeśli jadę na spotkanie do Sandomierza, to mam spać na dworcu? Nie mam wyboru - wyjaśnia.

Agnieszka Soin z PiS wydała 19,8 tys. zł, Krzysztof Tuduj z Konfederacji - 19,081 tys. zł, Adam Szłapka (Koalicja Obywatelska) - 18,5 tys. zł, a Grzegorz Braun (Konfederacja) - 16,8 tys. zł - wylicza "Super Express".

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)